Mam 23 lata i nigdy nie odczuwałem takiej presji na bycie związku. Znaczy może nie presji, a takiej chęci, dzikiej chęci bycia z taką normalną, fajną dziewczyną, do której można się przytulić, pogadać jak z normalnym człowiekiem, być tak o razem ze sobą i się kochać. Może jestem naiwny powiecie, ale nigdy nie miałem czegoś takiego i chciałbym tego doświadczyć chociaż na chwilę. Włączyć głupi film i poleżeć razem będąc wtulonymi w
20-latki idą do pracy. "Nie przyjdę przed południem, spotykam się ze znajomymi"
Po kilku tygodniach dochodzą do wniosku, że 8-godzinny czas pracy to jednak za dużo, że oddawanie materiału tego samego dnia ich przerasta, a bezpośredni kontakt z przełożonym i współpracownikami w biurze "przekracza ich personalne granice".
z- 358
- #
- #
- #
A pracuje głównie z młodymi ludźmi, 25-35. Jak dla mnie to te artykuły o tym, że młodzi stawiają warunki pracodawcy są zwykłym kłamstwem.
Chyba, że w innych branżach jest takie El dorado a w IT, gdzie ja pracuję jest taka bida z nędzą i każdy robi wszystko żeby utrzymać się