ta nowa syrenka jest tragiczna, widać w niej brak dbałości o detale. to wszystko ze sobą nie gra! dla mnie wzorem projektu następcy jest chociażby new beetle - pierwsza generacja odmłodzonego auta była udana, a następna jest jeszcze lepsza. kolejny to mini cooper. Nawet wrzucany powyżej projekt nowego poloneza jest świetny, chociaż gdyby mi nikt nie powiedział, to nie wpadłbym na to, że to "nowy" poldek.
ja nigdy nie zgadzam się na zatrzymanie paragonu. mają ksero, niech sobie zrobią kopię i tyle. wielokrotnie juz zadarzało mi się reklamowac jakieś produkty, czy np zwracać, bo produkt był po otwarciu spleśniały. Ja nie mam zamiaru się pozbawiać prawa dalszego reklamowaniaproduktów, w razie gdyby była taka konieczność.
Swoją drogą, robię często zakupy w lidlu - przyjrzę się bliżej ich strategii ważenia produktów ;)
@pietro137: teżtak myślałem początkowo. jestem z Torunia, wiem jak wygląda ruch na tym moście. Ale jeśli się przyjrzysz, to ten lewy pas jeszcze dłuugo się ciągnął. Gdyby blokowana osobówka wyprzedziła autobus z taką prędkością, z jaką się do niego zbliżała, to pasa wystarczyłoby na kilka takich manewrów.
@m__r: @m__r: ja jestem z Torunia, więc wiem, jak to wygląda. tego pasa wystarczyłoby na conajmniej jeszcze jeden taki manewr. Więc kierowca autobusu albo trochę na wyrost się zamartwił o osobówkę, albo po prostu popełnił wykroczenie.
Mój synek, tak się złożyło, stracił słuch jako maleńkie dziecko. Po wielu perypetiach nad którymi nie chcę się rozciągać, otrzymał szansę na wszczep implantu ślimakowego, czyli takiej protezy ucha. Cud, miód i orzeszki, wszyscy zachwyceni. Operacja się odbyła, mały ma "ucho" jak potocznie nazywamy je w domu. Latka lecą, dwa z nich szlag trafił, bo mały miał zbyt mocno "podkręcony" procesor mowy i na jego widok reagował wyciem jakby był zarzynany. Kilka
@Conflagration: z jednej strony pięknie, świetna historia z happy-endem. ale z drugiej strony tajemnicą poliszynela jest fakt, że w UK lekiem na wszystko jest paracetamol, czy inny środek przeciwbólowy. Już nie jeden otarł się o śmierć przez to. Wielu dopiero w polsce (lub w czechach) dowiadywało się na co chorują, bo w UK nikt nich tak naprawdę nie leczył (5-latek umarłby w szpitalu w UK. Rodzice „porwali go” i wyleczyli
@myszczur: Fakt, wszystkim dookoła powtarzam, że nie znam angielskiego, ale sam byłem zaskoczony jak wiele zrozumiałem. Jakieś 95%. Nie zrozumiałem jedynie fragmentów nad ktorymi nie zdąrzyłem się zastanowić, bo trzeba było słuchać już kolejnych fargmentów. Które nie wpadały w ucho tak łatwo jak pozostałe fragmenty.
@Ugly69: To że Logitech jest dobrą firmą i dba o klienta wiadomo nie od dziś. Pomimo braku tego typu "prezentów" od nich i tak kupuję wszelkie możliwe peryferia wlaśnie z ich logiem. I jak na razie jest ok! no... prawie ok. ostatnio padła mi kamerka HD, po ponad 2 latach od zakupu, więc nawet już było po gwarancji.
A ja jestem prawie pewien że nic z tego wyjdzie. W jednym z wywiadów z O'Learym czy jak mu tam czytałem, że wiele z ich pomysłów było puszczanych w eter tylko po to, by o firmie zrobiło się głośno. Czyli typowe "nie ważne co mówią, ważne by nie przekręcali nazwy firmy". Darmowe wi-fi w liniach ryanair?? nie uwierzę aż nie zobaczę. Kolejne hasło, by ludzie o nich mówili...
1. Doszły mnie słuchy, że ŚJ służą sobie wzajemnie pomocą również finansową, gdy któremuś z wyznawców źle się dzieje (mówię tutaj o finansach). Z tym że, jak słyszałem, nikt takiemu nie daje kasy do ręki, tylko np ukradkiem wrzuci do kieszeni płaszcza (np podczas spotkania w domu), tak by nie wzbudzać w tym biedniejszym jakiegoś poczucia zażenowania, wstydu.
2. Jako dzieciak w klatce miałem sąsiadów jehowych - byli