Ależ miałem chory sen. Śnił mi się jutrzejszy wyścig, Verstappen zderzył się z Hamiltonem, Checo z Leclerciem, Sainz z Russellem. No piękny scenariusz jak na pierwszy wyścig. 3 najmocniejsze teamy out. Jeszcze w międzyczasie Piastri skasował Ricciardo.
Czyżby Alonso wygrał? A może jeszcze ktoś inny?
A dupa tam. Alonso był drugi, Stroll trzeci - wymarzony początek Astona, tak czy srak.
@odjatakpawlacz: To nie kwestia nowego wykopu, to kwestia braku Roberta, jak i również braku emocji. teraz jeszcze mamy Alonso, Hamiltona, a co będzie jak zostanie sam oskariat?
@holsabobsa95: Kto jest delikatny? Postępująca oskaryzacja f1 nie wróży niczego dobrego i jeszcze wspomnisz moje słowa. Delikatna woke eco i equal to jest dzisiejsza f1. Czas schodzić z tego krętu
#f1