Chciałbym, żeby Pan Piłkarz (specjalnie z dużej) usiadł mi swoim potężnym, zwalistym, wypieszczonym przez ciężkie treningi dupskiem na twarzy.
Wyobrażam sobie jak przychodzi do domu po ciężkim dniu, zmęczony i lekko #!$%@?, bo musiał użerać się z tymi chucherkami-suchoklatesami z reprezentacji Belgii i ma ochotę na relaks. Każe mi położyć się na płasko na murawie, po czym ściąga nachy, zostając w samych cottonworldach, ciasno opinających jego wyrzeźbione
#mecz