Moim największym marzeniem jest przestać istnieć, ale tak żeby nikomu nie było przykro, że już mnie nie ma.
Niestety niemożliwym do spełnienia, więc pewnie będę musiał tak wegetować jeszcze kilkadziesiąt lat.
#przegryw
Niestety niemożliwym do spełnienia, więc pewnie będę musiał tak wegetować jeszcze kilkadziesiąt lat.
#przegryw
Przy większych spadkach nastroju warto zwrócić się o pomoc do psychoterapeuty. A piszę to z doświadczenia (ciągnąca się 2lata depresja poporodowa).