@Nova24: dokładnie ja robiłem dla niej wszystko łącznie z całkowitym odcięciem się od moich znajomych, przyjaciół, no a powód jest głupi już miałem dosyć przesiadywania całymi dniami tylko z nią i wkońcu się postawiłem i poszedłem do mojego przyjaciela na piwo, a że po prostu się nazbierało dużo różnego rodzaju syfu przez 4 lata to stwierdziła, że nie chce sobie ze mną marnować życia, potem się jeszcze okazało, że ma jakiegoś
Mirki co ja mam robić? Pożarłem się z różowym jakiś pare dni temu i miała pojechać do rodziców, bo ma dość. Nie pojechała do nich, a następnego dnia jak byłem w pracy pozbierała wszystkie swoje rzeczy i dalej trzyma klucze. Ja sam już nie wiem jak to ogarnąć (╯︵╰,) #gownowpis