[ligus85]

Mirki, rozstałem się, z różowym po 4 latach wspólnego życia. Boli jak cholera i ledwo wyrabiam. Macie jakieś rady jak to ogarnąć?
#feels

[BeetleJuice]

@ligus85: Niestety tylko czas zalecza rany.

[wojtek646]

@ligus85 zajmij sie czyms, nie siedz w miejscu przed kompem, jakis sport czy hobby, cos zajmujace czas, trzymaj się ;)

[ligus85]

@BeetleJuice: Każdy mi to gada, ale to takie trudne jest jak się zostaje samemu w pustym mieszkaniu

[ligus85]

@wojtek646: dzięki, szukam własnie cały czegoś i staram się jak najwięcej wychodzić do ludzi

[wojtek646]

@ligus85 dasz rade, laski takie sa niestety, tez przez to przechodzilem ale nie po tak dlugim związku

[ligus85]

@wojtek646: wiadomo nie my jedni z takimi problemami, trzeba się tylko ogarnąć, ale boli to jak cholera jak na każdym kroku widać ją. Tęsknię za nią, kocham ją i nienawidzę wszystko się miesza

[wojtek646]

@ligus85 ty ja rzuciles czy ona ciebie?

[ligus85]

@wojtek646: ona mnie

[Nova24]

@ligus85: powód?

Ponadto, uważasz, że byłeś za dobry?

[ligus85]

@Nova24: dokładnie ja robiłem dla niej wszystko łącznie z całkowitym odcięciem się od moich znajomych, przyjaciół, no a powód jest głupi już miałem dosyć przesiadywania całymi dniami tylko z nią i wkońcu się postawiłem i poszedłem do mojego przyjaciela na piwo, a że po prostu się nazbierało dużo różnego rodzaju syfu przez 4 lata to stwierdziła, że nie chce sobie ze mną marnować życia, potem się jeszcze okazało, że ma jakiegoś