PiSowcy dwoją się i troją próbując wyśmiać wykrycie urządzeń podsłuchowych w sali wyjazdowych obrad polskiego Rządu. Albo zlecili założenie tych podsłuchów sami, albo wiedzieli od “przyjaciół” w ruskich służbach.
W sumie, to gdzie PiS miał szukać pomocy w przeprowadzeniu udanej reformy sądownictwa w zepsutej zachodnimi standardami Polsce, jak nie w Republice Białoruś?
@ish_waw Gość miał obrońców z Ordo Iuris, o których nie wolno mówić, że są opłacani przez Rosję. Sędziował sprawy dotyczące polskich służb specjalnych.
#zdrada #polityka #bekazpisu