Mirki, mam dylemat. U mojej babci na wsi ktoś podrzucil psa, młody, średniej wielkości kundelek, tak się garnie do ludzi ze trudno opisać, piszczal tak jakby chciał powiedzieć, żeby go nie zostawiać. Babcia nie może go wziąć. Na wsi ogólne przekonanie "nie dokarmiaj go bo juz tu zostanie". Daliśmy mu dzisiaj jedzenie to prawie nas po rękach całował. Szukam kogoś kto by mógł go wziąć ale już w poniedziałek wracam do Warszawy.
#pokazkota Zdjęcie robione kalkulatorem, ale pokazuje mojego pięknego kota jak był jeszcze piękny i młody. Teraz też jest piękny, tylko gruby i starszy. I jest trochę #!$%@?. @msichal może potwierdzić. Ale dla @koradek jest miły. Ma na imię Włóka.
U mojej babci na wsi ktoś podrzucil psa, młody, średniej wielkości kundelek, tak się garnie do ludzi ze trudno opisać, piszczal tak jakby chciał powiedzieć, żeby go nie zostawiać. Babcia nie może go wziąć. Na wsi ogólne przekonanie "nie dokarmiaj go bo juz tu zostanie".
Daliśmy mu dzisiaj jedzenie to prawie nas po rękach całował.
Szukam kogoś kto by mógł go wziąć ale już w poniedziałek wracam do Warszawy.