@tomtom321 w urzędach skarbowych nie ma stopni, stopnie nadaje się funkcjonariuszom słuzby celno-skarbowej z której większość to funkcjonariusze byłej służby celnej która została wcielona do KAS w 2017 roku a ze skarbówka nie miała za wiele wspólnego, zajmowała się i nadal się zajmuje głównie zwalczaniem przemytu, odprawami towarów itp.
@tomtom321 to są funkcjonariusze służby celno-skarbowej, możesz ich kojarzyć z programów Discovery "nic do zgłoszenia" ich praca z pracą pracowników urzędów skarbowych nie ma nic wspólnego... ale mają tego samego szefa bo oba urzędy tj. celno-skarbowy i skarbowy są częścią Krajowej Administracji Skarbowej
Czy są jakieś granice w przekraczaniu żenady i dobrego smaku przez instagramowiczki?
Dostałem dzisiaj taką kuszącą propozycję. Specjalnie pociągnąłem trochę temat i nieprzypadkowo zapewne został wybrany jeden z najdroższych produktów. A co w zamian? Dej towaru za prawie 20k a my cie oznaczymy na instagramie. ( ͡°͜ʖ͡°)
I co z tego że szefowa pani menadżer ma 300k na instagramie? Nawet jakby miała 30 mln to nie
Kremlowska propagandystka Olga Skabiejewa po roku i trzech miesiącach wojny przyznała, że armia nie jest w stanie obronić Rosji.
Marzy jej się pojawienie się w kraju chińskich żołnierzy. Prezenterka złożyła szczere oświadczenie na antenie swojego politycznego talk-show „60 minut”.
"Kilkadziesiąt milionów chińskich żołnierzy byłoby dokładnie tym, czego teraz potrzebujemy. Czego potrzebujesz. Dlaczego nie? Och, patrzę na region Biełgorod, myślę, jak bardzo tęsknimy za Chińską Armią Ludowo-Wyzwoleńczą! — powiedziała Skabejewa.
@Jubeo ja od czternastu i się podłączam całym sercem pod to co napisałeś, najbardziej mnie boli że nie działa wykop mobilny, tylko tak umysłem go przeglądać. Nowa apka i nowy wygląd jak dla mnie jest nieczytelny ... na razie przyzwyczajam się do hejtter...
@R187: Dodatkowo kiedyś czytałem, że to właśnie mazurek jest typowym dla polskiej fauny gatunkiem. Wróbel zwyczajny pochodzi z bliskiego wschodu i został tutaj niejako zawleczony. Z tego też powodu na wsiach dominują mazurki zaś wróble zwyczajne w miastach gdzie maja łatwiejsze warunki zwłaszcza zimą.
Serbski dziennikarz mówi o Polsce jako o jednym z największych nieudaczników w międzynarodowym futbolu... No ok to jak w takim wypadku nazwać Serbię, która nawet się nie kwalifikuje...
A na terytorium wiiekikiej rassiji prezydent wrogiego dla nielch kraju urządza wywieszenie flagi i rozdawanie odznaczeń swoim żołnierzom... I co z tym zrobili? A no gówno bo na tyle ich stać... Także niech sobie da na wstrzymanie z oceną innych.
@dzordz1984: Wygląda, jakby wykop się znowu zepsuł i wyświetlał niewłaściwe obrazki przy postach. Już kiedyś tak było. Obrazek niżej też nie ma sensu w kontekście treści posta.
@Wygrywka: w 2018 za identyczne dębowe stopnie i podstopnice z MDF plus barierka zapłaciłem 9000, łącznie było u mnie 16 stopni plus duży spocznik. Teraz obstawiam w zależności od regionu coś między 13000 a 20000
@Sesortis: ogólnie przy ratach malejących na początku raty są węższe, ale ogólny koszt kredytu będzie mniejszy no i nie będzie takiej sytuacji jak na załączonym obrazku, że praktycznie całość raty to odsetki
@oslet: niby czemu nigdy nie ma sensu, przecież w sytuacji spłaty zgodnie z harmonogramem w przypadku rat malejących ogólny koszt kredytu będzie znacznie mniejszy.
Faktycznie też mam takie odczucia, że tego deszczu jest za mało, ale jak się spojrzy na szersze dane np. [tutaj](https://meteomodel.pl/dane/srednie-miesieczne/?imgwid=352230399∥=prcp&max_empty=2) to specjalnie jakiegoś trendu na zmniejszenie sumy opadów nie widać. Jedyne co mi się nasuwa to to, że te opady pomimo wysokiej sumy są nieregularne. W tym roku w marcu w zasadzie nie spadła kropla deszczu... potem był bardzo mokry kwiecień i teraz dramatycznie suchy maj.
@BarszczZUkraincow: Jeszcze warto może wrzucić dane dotyczące sumy opadów i wraz z linią trendu. Na podstawie powyższych danych nie widać ani mniejszej ilości opadów ani trendu spadkowego w ostatnich latach.
@Tiboo: niby tak, ale nie do końca. Znajdując dane za lata z ilością dni z opadami też nie widać znaczących różnic, ba w ostatnich latach jest średnio więcej dni z opadem niż w latach 60, 70 i 80... Nie kwestionuje, że w ostatnich latach bywają susze, tylko sięgając do danych meteorologicznych nie bardzo rozumiem skąd one się biorą. A może zawsze kwestia opadów w Polsce wyglądała podobnie?