Mam trochę dziwna sytuację w robocie i nie wiem jak z niej wybrnąć z honorem bo co nie zrobię wyjdę na tego złego. Zatrudniłem 4 miesiące temu chłopaka u siebie na stolarce przy obsłudze maszyny do cięcia takich końcówek do mebli. Chłopak świeżo po technikum i bardzo chciał pracować więc dałem mu szansę. Oczywiście nic nie sciemnialem powiedziałem wprost że chwilowo nie mam pieniędzy żeby zatrudnić jeszcze kogoś ale może u mnie
Obudziłam się i wykazałam ruch, więc i koty powstały. Najpierw był obchód po mnie, ale bezczelnie nie poszłam nasypać karmy. Teraz słyszę, że Kulfon ukradł czipsa z miski starych czipsów i go chrupie, żeby mi pokazać swój głos i desperację. xD Chyba muszę wstać.
Ogolnie to zawsze ciekawilo mnie jak to sie dzieje, ze jak jest taki zdeprawowany patus, ktory wychodzi z puchy to leci w taki balet, ze po chwili z powrotem wraca do wiezienia. #danielmagical
#ratownikmedyczny #ratownictwo #studia #pytanie Tak sie w ogole zastanawiam czy jest jakis sens robienia w tych czasach studiów o kierunku ratownika med.? Płaca zadna, stres, brak mozliwosci rozwoju, nawet z tego co slyszalem to pielegniarki moga juz robic specjalizacje z ratownictwa i jezdzic w karetce zamiast ratownika :) Co wy o tym myslicie?
@Strahl: nie no tak tylko sie zastanawiam, bo mimo tego ze płaca marna to i tak sie pojawiaja takie kierunki dalej. Jednak troche mnie to dziwi ze pieniadze az tak bardzo nie sa proporcjonalne do ratowania zycia ludzkiego. Jeszcze jakby bylo latwo kogos uratowac ale to sie musza nastekac i najeb... juz nie wspominajac o stresie