Ehh dzieci, ludzie na wozkach, Juleczki, wszyscy wchodzo i chlop by wszedl i fotke na instagram dodal ale ma lęk wysokosci i nogi sie trzenso sie od samego patrzenia xD #gdansk #lekwysokosci
Dopiero teraz zauważyłem że typ od defekacji w stodole i telemark to jedna i ta sama osoba. Wtedy awatara nie miał to nie zapamiętałem i myślałem że tamten użytkownik zniknął.
Za kilka dni mam urodziny. Kolejny rok w strone czarodzieja, żadnych pozytywów mimo ogarnięcia siebie i próbowania ile sił. Myśli magiczne to standard, teraz zagłuszam je opioidami. Co ciekawe sam psychiatra mnie nie zrugał bo nie jest w stanie mi już pomóc i sam przyznał, że nawiązanie relacji byłoby kluczowe w moim przypadku ale nie ma na to wpływu i ostrzegł tylko, że po roku może być słabo zażywając opio ale jak
@dam2k01: jako przypadkowy szosowiec stwierdzam, że gravel to szosa, która pozwala wjechać w trudniejszy teren. Do tego na gravelu dostępne są geometrie łagodniejsze niż szosy endurance. Jak najbardziej ma swoje miejsce na rynku.
@dam2k01: Koncept OK, jeśli komuś taki odpowiada, dobrze się jeździ, to nie widzę problemu. Ale z bliżej nieokreślonych powodów stał się lekiem na wszystko. Mnie osobiście dziwi, że ludzie tego typu rowery traktują na przykład jako miejskie. Więc w tym sensie chwyt marketingowy się udał.
Wyjdź na miasto mówią a co druga para to polka (nawet ładne) z ciapakiem czy murzynem... Oni Nas skolonizuja bez żadnej wojny, ku chwale polskich januszy i feministek #przegryw
Mirki, to chyba koniec - potrzebuję Waszej opinii. Od miesiąca moja różowa mocno się ode mnie dystansowała. Odwoływała spotkania, a jak już się widzieliśmy, to była myślami nieobecna. Zero seksu w tym czasie, nie chciała powiedzieć o co chodzi. Odpowiadała wymijająco, że gorzej się czuje, stresuje w pracy i tego typu kobiece standardowe kłamstwa. Jednocześnie dowiedziałem się od jej dalszego znajomego, że poznała jakiegoś Kenijczyka pracującego w Polsce: jej przyjaciółka singielka wzięła
Czasami jak zdarza mi się „porozmawiać” z normikami i mówię że czegoś nigdy nie robiłem to czuję się jakbym żył w innej rzeczywistości.
„Jak to możliwe, że nigdy nie byłeś na koncercie/imprezie? Przecież musiała się kiedyś zdarzyć jakaś okazja” „Serio nigdy nie byłeś w restauracji X/nie jadłeś jedzenia Y? Ja wiele razy byłem tam ze znajomymi” „CO? Nie oglądałeś nigdy serialu X? Przecież był kiedyś taki popularny i wszyscy o nim mówili”
Ludzie narzekający na szczęśliwe pary w lato, to chyba mieszkają w wojewódzkich. Ja lubię ciepło, ale w ciepłe dni u mnie w powiatowym są jedynie dzieci i stare baby. #przegryw