@GetRekt: dzięki za info! W sumie bardziej chcę zrobić do pracy, bo "może się przyda". Zastanawiam się, czy mając codziennie kontakt z angielskim sprostałabym egzaminowi na C2, jak wyglądają takie zajęcia? Egzamin?
Dobra w sumie szkoda tracić czasu, może ktoś z Was się zarejestruje. Do rzeczy:
Zarejestrowałem się w bazie będąc jeszcze na studiach. Zwykła akcja na mojej uczelni. Sama rejestracja banalna, wypełniamy ankietę oraz robimy wymaz z policzków za pomocą czegoś w podobie do "pałeczek" do uszu. Po około 2 miesiącach przychodzi karta, i jesteśmy w bazie.
Telefon z dkms dostałem 2 lata później obijając się w łóżku z różową. Pierwsza reakcja ?
Hej! Szukam pomysłow na rozwój/przekwalifikowanie się. Jestem po turystyce i bułgarystyce, pracuję obecnie w centrum wsparcia przy obsłudze klientów wynajmujących wypasione apartamenty. Nie jest to jednak super rozwojowe, a chciałabym coś ze sobą w "międzyczasie" robić, żeby mieć za jakiś czas możliwość zmiany pracy na lepszą. Znam angielski i bułgarski, uczę się serbskiego, doświadczenie w pracy z ludźmi i ogólnie w turystyce mam spore - ale praca jako rezydent odpada. Mysle o
@adriszy: Remedium na migrenę. Tak, wiem, że to nie insta, ale w zamian za ciekawe artykuly wrzucam miły dla oczu obrazek mojego autorstwa ʕ•ᴥ•ʔ #chwalesie #fotografia #nikon
Znajdują się tam wizerunki gwałcicieli i pedofilów wraz z ich podstawowymi danymi, aktualnym miejscem pobytu i paragrafami, za które zostali skazani.
Pod tagiem #rejestrzboczencow przedstawiam Wam sylwetki niektórych z nich, wraz z opisem zbrodni, linkami do artykułów na ich temat i wszelkimi ciekawostkami, które uda mi się wystalkować.
@kvoka: tak trzymać! Masz lekkie pióro, czekam na Twoje historie! Zwłaszcza, że jestem z opisywanych okolic. Trzymaj się i nie daj stlamsić parszywym ludziom!
Właśnie wróciłam z lecznicy, postaram się opisać całą sytuację jak najlepiej.
Wczoraj pierwszy raz poszłam z Tadeuszem do weterynarza rano, z powodu rozwolnienia i braku apetytu. Miał pozostać na obserwacji do poniedziałku, ale pani weterynarz zadzwoniła do mnie może po kwadransie i powiedziała, że muszę go szybko zabierać, bo właśnie się okazało, że w lecznicy jest kot z panleukopenią. Dostałam instrukcję jak należy podawać kroplówkę i zabrałam go. W domu nie chciał
Wsiadam do tramwaju, chcę kupić bilet i! Brakuje 20 groszy. Nagle słyszę za sobą: Dzień dobry, bilety do kontroli! Mówię do pana "kanara", że się przyznaję, że nie mam biletu, bo mi drobnych zabrakło. Dał mi 20 groszy! I sobie poszedł. Mega miłe! I człowiek jakby mniej zmęczony po pracy...
Ps. Nie mogłam zapłacić ani "papierem" ani kartą, bo niestety brak takiej opcji w warszawskich tramwajach.
@Puter: wiem, że nie sprzedają, wiem też, że biletomaty w autobusach mają opcję płatności kartą, tramwajowe być moze też - ja nie trafiłam na taki tym razem - zapłacić można było tylko drobnymi. Ale pewnie i tak wiesz lepiej :)
@adriszy: Poczytałam trochę w bułgarskich mediach o zaginięciu Polki w Pomorie. Komentarze podobne do naszych, z tym, że w artykułach napisane jest, że się powiesiła... 500 metrów od hotelu. Podobno nie chciała być uchwycona przez kamery, dlatego wyskoczyła z pierwszego piętra i przeszła przez ogrodzenie. Druga ciekawostka to zachowanie męża opisywane przez pracowników hotelu - podobno byl spokojny i zgłosił zaginięcie dopiero następnego dnia ok. 13.
Kolega wrócił po 5 latach emigracji, gdzie zarabiał chore pieniądze, ale za to praktycznie nie miał życia poza pracą. Odłożył około 1,5mln (część w inwestycjach) i teraz siedzi na wsi w domu swoich rodziców: karmi kury, podcina krzaczki, kosi trawniki i mówi, że planuje tak przez następne 5-10 lat, a może i do końca życia. Moim zdaniem to jest spoko, że teraz odzyskuje balans życiowy ale część jego znajomych uważa, że jest
Wiem, że nikt nie lubi trailerów wpisów, ale autentycznie jestem ciekaw. Czy ktoś chce raportu z odnawiania niewielkiego domu? Krótka historia jest taka: Mój teść miał w tym miejscu niewielką firmę, kupił działkę z domem od pewnej staruszki, w niedługim czasie była dla niego zbyt mała, przeniósł firmę a dom wynajął za psie pieniądze (cena wynajmu pokoju) rodzinie. Już pewnie wiecie, na rodzinie tak się wychodzi. Oni się wyprowadzili, na ścianach grzyb,
@adriszy: Za Arkadiuszem Żołnierczykiem z Arktour z miasta #warszawa (Uważam za ciekawe, dlatego przekazuję szerszej publiczności :) )
"O tym, że kobieta lubi być obsypywana prezentami, powinien wiedzieć każdy mężczyzna. Wiktorię Kawecką hojnie obdarowywał niejeden, a że prezenty były nietypowe, stały się przyczynkiem do przypomnienia tej postaci. Wiktoria Kawecka była niezwykle popularną w Warszawie śpiewaczką, występującą na scenie na przełomie XIX i XX wieku. 14 lutego 1893 zadebiutowała w operetce Karola