ZamoyskiCraft
ZamoyskiCraft via Android
Ja pewnego czasu gdy byłem na mszy, Akurat święcili pojazdy. Jak się później okazało wszyscy oprócz mnie mieli wykupiony pakiet ochrony auta i pasażerów podrózujących tym autem. Było kilka wariantów. Ochrona ludzi, ochrona nadwozia, ochrona lakieru, uszkodzenia mechaniczne itp. Będąc mechanikiem wiem ze auto tak czy tak trzeba robic. Niestety reszta myślała ze jest inaczej. Wracajac do dnia, w którym święcono pojazdy, pewnien parafianin przyjechał nowym autem z salonu razem z rodziną.