@jqs1984: Tak myślałem, bo droższe wracają same tylko po stracie sygnału z nadajnika. W przeciwnym wypadku przy 10 procentach baterii po prostu opadają
@jqs1984: ehh wiem jak mają drony bo nimi latam. Nie podniesie się ponad drzewa tylko na wysokość RTH którą O B O W I Ą Z K O W O ustawiamy zawsze przed startem, tak samo z kalibracją kompasu. Dron nie wejdzie sam w tryb RTH jeżeli mu tego nie rozkażesz, może jedynie podpowiedzieć, że to już ostatni moment i masz wracać. Kiedy naładowanie baterii będzie w okolicach 10% przestaje działać
@niki_niki: Nie ma żadnej informacji co to za dron, możemy tylko gdybać. Moim zdaniem koleś źle wyliczył sobie ilość baterii, dron zaczął opadać bo bateria poniżej 10%. Może zerwało połączenie z kontrolerem i przez wysoki indeks kp był problem z gps? Może latał w ATTI i po zerwaniu połączenia dron nie przeszedł w RTH?
@niki_niki: No to w takim wypadku tak jak mówię, coś było nie tak z łącznością z kontrolerem, może padł? Dron powinien automatycznie powrócić w miejsce startu, chyba że latał w trybie ATTI i go nie zapisał. Może z jakiegoś powodu dron wgl automatycznie nie przeszedł w tryb GPS z ATTI i po prostu zaczął opadać w miejscu.
@mmarekss Chcesz mi powiedzieć że jak bateria się rozładuje to dron nadal leci w miejsce startu? A skąd ma energię na to? Latał ktoś z was przynajmniej takim phantomem 2?
@mp0011: Obejrzałeś wgl te filmiki które mi podesłałeś? Na pierwszym typ polatał chwilę i nic się nie stało, też tak sobie mogę bo jak mi się śmigiełko kręci to nie zamoknie. Na drugim powisiał chwilę i padł. Potwierdzasz tym moją tezę czy o co chodzi?
@mp0011: ja nie twierdze że dron ci sie rozleci jak bedziesz tak latał. Ja dronami filmuje, dlatego spojrzałem na to czysto z tej strony. Napisałem że nie latają bo żadna firma ci w deszcz nie wystartuje. To że jakieś janusze sobie latają dronami w wichury i burze to nie moja sprawa, ich sprzęt.
Ja się dziwię, że jest tutaj taka afera a nikt nie wpadł jeszcze na strony typu MIX TAXI Szczecin(pracodawcy typków którzy dawali fake oceny) żeby zrobić reklamę ( ͡°͜ʖ͡°)
Jak już wszyscy to też podrzucę jakąś historyjkę od siebie. Parę miesięcy temu, w nocy wracałem do domu od dziewczyny, nie wiem może była jakoś trzecia nad ranem? Jadę sobie spokojnie, jak zawsze, skręcam już z głównej ulicy do mnie, patrzę a tam na chodniku stoi coś dziwnego. Myślę sobie, co to może być? Wyglądało jak jakaś mała ciężarówka. Podjeżdżam bliżej, przyglądam się a to samochód praktycznie zakręcony wokół latarni. To musiało