@Cyfranek: kek, kupiłem swojego kindle 8 za 20 GBP gdzie na tamte czasy to było 110-120zł w black frajdej, jak mi zdechł ostatnio taniej mi wyszło kupić tablet z matową folią niż kolejny czytnik z eink (tak, wiem, to nie to samo).
@GenetycznyDominatornik: skakanka nie jest taka głupia, ona dobrze wie jak się to tańczy, jeszcze alwaro oczy przetrze z niedowierzania, że takie cuda dupą można wyprawiać
@robertx: ostatnio jechałem swoim rometem kulturalnie ścieżka rowerowa, skręciłem na pasy z przejazdem bo akurat zielone było i prawie "kolarz co wiecznie życiówki jedzie" prawie mnie potrącił, przejechal między samochodami czekającymi przed przejściem na czerwonym. Prawie wpieprzyl się we mnie na pasach poc czym krzyknął "naucz się jeździć pedalarzu!" po czym przejechał resztę skrzyżowania na czerwonym.
@jabol6000: W Harlow widziałem raz typiarkę wpierdzielającą w autobusie biały tostowy chleb maczając kromki w dużym słoju majonezu Heinza, ale to też chyba takie British things
@jabol6000: Takie też mam oczucie odnośnie Battlefield Kiedyś: bronie i modyfikacje, gunplay i wyczucie broni, pojazdy, silnik zniszczeń, ogromne mapy, profille/specjalizacje postaci w multi, wiele ludzi na serwerze, dobry imersyjny single z silną narracją Battlefield teraz: brak singla, spieprzone specjalizacje, których nikt nie chce i nawet gracze proszą o powrót (po jakimś czasie pod naciskiem do czegoś wrócili), gówniany gunplay, modyfikacje broni to żart, zglitchowana beta w cene pełnego pudełka (nawet
@Arbuzlele: Ten szampan to zawsze był dla mnie taki odpowiednik petardy. Petardę kupujesz tylko po to by na nią przepierdzielić kilka złoty i zobaczyć jak strzela, tak samo jak kupujesz ten szampan by poczuć się jak kierowca F1 na podium i wystrzelić nim po wstrząśnięciu. Nawet nie wiem jak smakuje
@paczelok: ja uwielbiam patrzeć jak mi kasa wywala kilometr paragonu i już zaczyna się pojawiać na nim czerwony pasek a kasjerce właśnie zeszła siedemdziesiąta rolka tego dnia i szuka pod nogami jakiejś ostatniej niezajechanej.
@dust93: wsadź wełny szklanej w rękawy Ja kiedyś miałem sąsiadów co tak buty suszyli na grzejnikach na korytarzach, trochę wełny szklanej i problem rozwiązany.