ja podam przykład jak wyglada prowadzenie biznesu w PL. Jestem na działaności gospodarczej od około 10 lat, przez ten czas regularnie opłacałem zaliczki na podatek dochodowy. Dwa miesiące temu z powodu problemów osobistych zdażyło mi się spóźnienie. Zapłaciłem podatek dwa dni po terminie. Oczywiście od razu napisałem Czynny Żal ( dla osób które nie wiedza czym jest ten poniżający dokument to jest to taki donos na samego siebie w którym się tłumaczysz
Zasada była taka, że trzeba było uczyć się dwóch języków obcych. Jeden główny i jeden dodatkowy. Wyboru za dużego nie było, wskazywało się czy niemiecki czy angielski ma być językiem głównym. Jako, że nie cierpię języka niemieckiego wybrałem go na dodatkowy marząc o tym, żeby nie musieć się go uczyć.
Niestety trafił się nam nauczyciel- pasjonat. Postanowił na siłę wpompować nam
Tu nie chodzi, o to czy teraz łatwo znaleźć coś innego, bo ja nie mam z tym problemu, ale za kila lat nie będzie w czym przebierać. Chłamu natworzy się coraz więcej, bo się sprzedaje
mnie wciąż boli to, że istnieje takie coś jak muzyka niekomercyjna, często nazywana nielegalną,a mało osób wie o jej istnieniu. Niekiedy można spotkać świetnego artystę, który to co robi, robi dla przyjemności, a nie dla kasy i na odpier*ol