Co jest głupsze:
1) Pojechać z grupką znajomych w góry i wypić tyle alkoholu w trakcie wejścia na Śnieżkę, że tracisz władztwo nad nogami, ręce bezwolnie zwisają, kontakt z rzeczywistością i przytomność są pod znakiem zapytania;
2) Znajomi, którzy widząc znajomego w takim stanie, wtaszczyli go na Śnieżkę i jeszcze musieli go sprowadzić na dół.
Proszenie się o nieszczęście. Witamy w Polsce, bez #alkohol nie można się bawić.
#gory
1) Pojechać z grupką znajomych w góry i wypić tyle alkoholu w trakcie wejścia na Śnieżkę, że tracisz władztwo nad nogami, ręce bezwolnie zwisają, kontakt z rzeczywistością i przytomność są pod znakiem zapytania;
2) Znajomi, którzy widząc znajomego w takim stanie, wtaszczyli go na Śnieżkę i jeszcze musieli go sprowadzić na dół.
Proszenie się o nieszczęście. Witamy w Polsce, bez #alkohol nie można się bawić.
#gory
To było w czasie szorta na GME