Zostałem po świętach u mamy na kilka dni, jesteśmy sami we dwójkę. Tej nocy o równej 00:00 w kuchni włączyło się nam radio na cały regulator, co nie ukrywam było nieco zastanawiające. Nie był ustawiony ani alarm ani budzik, dzień wcześniej nikt nic przy radiu nie majstrował. Dla mnie jakieś zwarcie albo coś z przepływem prądu, dla mamy duch kogoś zmarłego z rodziny.
Pytanie do wykopowych ekspertów od zjawisk paranormalnych:
Pytanie do osób, które są w kilkuletnich stabilnych związkach. Dlaczego zakochaliście właśnie w tej osobie? Co sprawia, że chcecie z nią być (z tą konkretną osobą, dlaczego nie z inną?) Co sprawia, że nie nudzicie się? Po co w ogóle być w związkach?
@Kerrigan: Dobry związek jest źródłem siły i szczęścia. Zupełnie inaczej patrzę na wszystko, bo mam swojego człowieka i według mnie jest to najlepszy facet na świecie. A nie nudzimy się ze sobą, bo jesteśmy bardzo podobni i nadajemy na tych samych falach. Jest między nami porozumienie emocjonalne, mamy takie same poglądy i spojrzenie na świat:)
Cześć, jestem właśnie miesiąc po rozstaniu. Chciałbym się z wami podzielić historia tego związku i poznać wasze zdanie co o tym sądzicie.
A więc od początku. Zaczęło się od w lipcu tamtego roku, ja pracowałem na magazynie, ona jako kurierką. Zaczęła pracowac w okolicach marca, i do lipca było tylko cześć cześć. I sama zaczęła do mnie pisać, wysyłać zdjęcia (do tego wrócę później). Po 2 tyg oficjalnie byliśmy razem, i przez
@Wolverine1996: Dobrze, że to już za tobą. Jakaś kompletnie odklejona typiara, zafiksowana na punkcie pieniędzy i bawiąca się twoimi uczuciami. Idź dalej i nawet nie myśl żeby do niej wracać, powodzenia:)
Hej, Prośba o opinię Mireczki&Mirabelki (wiem, że jest Was tu trochę obeznanych) przykład mojego dziadka (83 lata)- z dnia na dzień jego stan psychiczny zmienił się nie do poznania- jeszcze 2 tygodnie temu jeździł samochodem i było wszystko okej- generalnie dość bystry i lotny umysł- rozwiązuje dużo i szybko krzyżówki, potrafi błyskotliwie rzucić ripostą itd. Generalnie omamy i myśli prześladowcze(utrzymuje, że w telewizji widział program o naszej rodzinie), podczas wizyty w szpitalu
Co robicie, kiedy osoba, która pytacie “co tam słychać” odpowiada tylko “po staremu”, bez żadnego pociągnięcia tematu, albo zapytania “a ty jak?”. Generalnie rozumiem, że ta druga osoba nie ma ochoty na dalsze dyskusje, ale czy ja mam w tej sytuacji nic nie odp, nawet “ok”? #pytanie #pytaniedoeksperta #rozowepaski
@choochoomotherfucker: To zamiast "po staremu" na odczepnego, można napisać "wszystko dobrze, a jak u ciebie?". Mam tu na myśli oczywiście ludzi, których znamy i z którymi mamy ochotę gadać. Obcej osobie bym nawet nie odpisała na taką wiadomość, bo w sumie nie wiadomo co napisać. Myślę, że opka raczej pisała do kogoś znajomego, a nie randoma z wykopu :)
Tak z ciekawości - czy znacie "swojego" listonosza? W sensie, czy wiecie jak wygląda itp. Samy byłem listonoszem PP, w dużym mieście na Górnym Śląsku i wówczas byłem tam postacią powszechnie znaną wśród mieszkańców. Inna sprawa, że rejon był pełen ludzi z szeroko pojętego marginesu społecznego, a tacy z natury dostają listy polecone z pomocy społecznej, od komornika, sądu itp. praktycznie codziennie. Plus pełno emerytów, którym trzeba było raz w miesiącu przynieść
Hejka, na wykopie uzywam konta jedynie do obserwacji, ale tez zdarzylo sie pomoc jednemu czlowiekowi. Jest to @michalpoprostu
Opis pasuje do jego wczesniejszych pomocy, byl tu z dwa lata temu na głównej jako otyły ochroniarz sprzedający pamiątki nad morzem. Proszę abyście uważali na tego goscia, bo jedyne co zostanie po waszej pomocy do niego to naplucie w ryj. Ja jestem stratna honor za zapewnienia oraz musiałam oplacic jego nocleg, kiedy ten i