@CJzSanAndreas: To chyba coś źle dobrane te studia. U mnie to raczej było odwrotnie, bo o ile na początku masz kupę losowych przedmiotów, o tyle później wchodzi jakaś specjalizacja i przedmioty obieralne i na dobrą sprawę uczysz się tego co sobie sam wybrałeś, więc można domniemywać, że cię to interesuje :)
@CJzSanAndreas: Ja też nie ale pamiętam że gdzieś w okolicach wizyty głównego bohatera u tych całych "młodziaków" to zaraz po tym momencie książka zaczęła się robić dla mnie niezrozumiała i ciężka.