Dzisiaj srogie #zalesie bo dopadła mnie rwa kulszowa. Co za sku**syństwo #!$%@?$e w du$e mać! Ma ktoś doświadczenie?
Zaczęło się niewinnie, kopałem szybko i intensywnie w ogródku, coś naciągnąłem i plecy pobolewały. Nic nadzwyczajnego w wieku 34 lat ( ͡°͜ʖ͡°) Ale jak się rozwinęło dwa tygodnie później.... Plecy sztywne że z krzesła wstać nie można, ból w biodrach takich że mdli, łydka płonie po przejściu
@ATAT-2: głowa do góry. Kilka lat temu dyskopatia dopadła mnie tak, że nie mogłem przejść stu metrów. Normalne było, że musiałem przystawać i kucać. Dobre fizjo, potem trening siłowy brzucha (który muszę już do końca życia robić, żeby mięśnie trzymały kręgosłup) i po roku mogłem biegać, ćwiczyć MMA oraz zapieprzać po wysokich górach. Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pod warunkiem, że się wyciągnie prawidłowe wnioski ( ͡°͜
Zaczęło się niewinnie, kopałem szybko i intensywnie w ogródku, coś naciągnąłem i plecy pobolewały. Nic nadzwyczajnego w wieku 34 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale jak się rozwinęło dwa tygodnie później.... Plecy sztywne że z krzesła wstać nie można, ból w biodrach takich że mdli, łydka płonie po przejściu
Na szczęście trafiłem wreszcie do świetnego fizjo (trzeci u którego byłem) i powoli mnie prostuje.