Dramat w Warszawie. Kobieta wzywała pomocy, nikt nie zareagował.
Przez ponad dwie godziny żaden z przechodniów, ani kierowców nie zainteresował się losem młodej kobiety, która wzywała pomocy na warszawskiej Pradze. Przemarznięta 29-latka próbowała zatrzymywać auta, ale niedługo później nie miała siły wstać z chodnika. Do tragedii nie doszło dzięki interwencji str
SzycheU z- #
- #
- #
- #
- #
- 106
- Odpowiedz
Komentarze (106)
najlepsze
Analogia:
Mężczyzna planuje karierę, rozwija się, przechodzi po szczeblach, a kobieta... Szuka takiego, który już jest na samym końcu.
@fonderal: ale z artykulu nic nie wynika. Moze ktos zadzwonil na pogotowie, policje? Nikt nic nie wie - czeski film.
Oto poziom obecnego dziennikarstwa. Nie nalezy wnikac, tylko dac krzykliwy tytul - gawiedz sie zawsze podnieci ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)