#!$%@?ąc od tego czy faktycznie była to próba samobójcza to w zasadzie dwie sprawy.
Po pierwsze jak ktoś już nawywija na drodze, to wersja że zrobił to specjalnie żeby siebie zabić może być całkiem korzystna procesowo - w sensie niepoczytalności.
A po drugie pokazuje to że pijany kierowca kieruje tak nieudolnie że nie jest w stanie nawet porządnie wypadku spowodować - więc nie należy jeździć po pijaku, bez względu na to jakie
To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 76% (jestem botem)
Samochód, którym kierował 35-latek dachował i wypadł z drogi / fot. M. Czubak
Do służb wpłynęło zgłoszenie o wypadku dachowaniu auta na trasie wojewódzkiej 434 koło Niesłabina, w kierunku na Kórnik.
Na miejscu okazało się, że zanim doszło do dachowania jednego z aut, wcześniej miało miejsce zderzenie z jadącym pojazdem z przeciwnego kierunku ruchu.
Komentarze (2)
najlepsze
Po pierwsze jak ktoś już nawywija na drodze, to wersja że zrobił to specjalnie żeby siebie zabić może być całkiem korzystna procesowo - w sensie niepoczytalności.
A po drugie pokazuje to że pijany kierowca kieruje tak nieudolnie że nie jest w stanie nawet porządnie wypadku spowodować - więc nie należy jeździć po pijaku, bez względu na to jakie