Doom nawet na lottomacie
Nie chodzi o to, żeby złapać króliczka, ale by gonić go. Nikt nie będzie przecież kupował żadnego z urządzeń, o których piszę kawałek dalej, tylko po to, by grać na nim w Dooma. Celem jest sama próba uruchomienia gry na jak najdziwniejszym urządzeniu. A potem - dumne obwieszczenie tego faktu światu.
gabriel1232 z- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz