Pod warunkiem że wojny wygrywa się mocą przyjaźni i pewnością siebie. XD Kto to widział silną armię bez zaplecza przemysłowego? Gospodarka głupcze! A my tymczasem jaramy się kupowaniem czołgów w USA i Korei. Cały sprzęt kupiony zza granicy, serwisowany zza granicy, części zza granicy i amunicja też będzie zza granicy.
Duża armia jest dobra tylko kiedy ma się silna gospodarkę. W przeciwnym razie duża armia ciągnie państwo w dół. To trochę jakby kupować karabiny bez amunicji. Dobrze, że w końcu coś się ruszył w wojsku, ale pis zajechał polska gospodarkę, a najgorsze nadal przed nami.
@orkako: masz rację dodatkowo ma sens taka duża armia jeśli masz duży przemysł zbrojeniowy bo to nakręca gospodarkę i sprzęt eksportujesz, tymczasem my będziemy mieli tysiące sztuk sprzętu a wszystko kupione na zachodzie i w Azji, zero zysków prawie poza niewielkim ofsetem moze na czołgi K2 albo haubice k9 zamiast Krabów. To wszystko trzeba serwisować utrzymywać i magazynować koszty miliardowe.
Załóżmy że kupimy te wszystkie zabawki, mam pytanie skąd wezmą tyle ludzi do służby żeby to obsługiwać? 300 tysięczną armia? Ok papier wszystko przyjmie, chyba że jest jeden jasny powód tych zakupów: powrót obowiązkowej służby wojskowej? Bo wydaje mi się że ona jest zawieszona a nie zlikwidowana całkiem.
Nie zostanie. Jest #!$%@? zarządzana, kasa jest przejadana na nieprzemyślane zakupy i emerytury, a przede wszystkim brakuje ludzi do obsadzenia etatów i każdy ekspert, który zajmuje się tematem bez wpływu politycznego mówi wprost, że bez powrotu poboru to nie ma o czym rozmawiać.
Każdy rząd natomiast poboru się boi (i dobrze, bo nie mam zamiaru ginąć za państwo z kartonu) i piszą później takie kocopoły, że "nie ma się co martwić kadrami,
Komentarze (30)
najlepsze
Kto to widział silną armię bez zaplecza przemysłowego? Gospodarka głupcze! A my tymczasem jaramy się kupowaniem czołgów w USA i Korei. Cały sprzęt kupiony zza granicy, serwisowany zza granicy, części zza granicy i amunicja też będzie zza granicy.
To trochę jakby kupować karabiny bez amunicji.
Dobrze, że w końcu coś się ruszył w wojsku, ale pis zajechał polska gospodarkę, a najgorsze nadal przed nami.
@orkako: Fakt, wybory i kto wygra.
Bo bez zasadniczej kasy nawet na pensje nie starczy.
Każdy rząd natomiast poboru się boi (i dobrze, bo nie mam zamiaru ginąć za państwo z kartonu) i piszą później takie kocopoły, że "nie ma się co martwić kadrami,