@baronio: Słyszałem, że jedzenie psiny jest typowe właśnie dla Korei. W Chinach też się to spotyka, ale dotyczy to głownie jednej prowincji (Guangdong).
I co na to NATO? Rosji można rozciągać wpływy do granic NATO (Polska) ale UE i NATO nie wolno rozciągać swoich wpływów do granicy z Rosją (Ukraina) bo Putler się wścieka, że mu NATO tworzy punkt ataku pod samym nosem ( ͡°͜ʖ͡°)
@dzangyl: Są zbyt cywilizowani wobec kacapowa, które udaje ofiarę Nato w celu zdobywania wpływów. Najlepiej, żeby wszyscy członkowie Nato zdemilitaryzowali się i dali roSSji poczucie "bezpieczeństwa", dzięki któremu zaraz wjedzie do nich ze swoją misją pokojową.
Ten Łukaszenka z wyglądu i z wypowiedzi wygląda i brzmi jak taki polski Janusz, do tej pory nie mogę zrozumieć tego jakim cudem stał się dyktatorem który ma w garści cały kraj xD
Zawsze mnie w grach komputerowych śmieszyły te dyplomatyczne przejęcia ziem, #!$%@? muje dzikie węże, a tu proszę. Tak to się właśnie robi.
Niestety, ale właśnie zaczynamy naprawdę graniczyć z kacapami. Kaliningradu tutaj nie liczę, bo zupełnie coś innego. Chyba, w świetle obecnych oraz przeszłych wydarzeń, nie trzeba nikomu tłumaczyć, jakie jest to dla nas zagrożenie. ( ͡°ʖ̯͡°)
Ciekawe kiedy ruscy i lewacy pojmą, że po polsku nie piszemy "w Białorusi", "w Węgrzech", "w Litwie", ani "w Ukrainie", ale "na Białorusi", "na Ukrainie", "na Węgrzech" i "na Litwie", bo to bliskie nam kraje.
@dzikireks nie mędrkuj. "Poprawne są dwa typy konstrukcji: (jestem) na Ukrainie oraz (jadę) na Ukrainę, a także (jestem) w Ukrainie oraz (jadę) do Ukrainy. Przyimek na jest zwyczajowo stosowany z nazwami obszarów, które stanowiły wraz z Polską jeden organizm państwowy (por. na Węgrzech, na Słowacji, na Litwie, na Białorusi itd.). Wyrażenie na Ukrainie jest pozostałością po dawnych czasach i jest ugruntowane w tradycji językowej. Przyimki w i do łączą się z nazwami
gdyby Europa miała wystarczająco dużo chłodnego rozumu, mogła hodować sobie takiego Ziemniaka i nie męczyć go za bardzo, wtedy nie wpadł by w ruskie łapy do końca, USA tak robiło z Saddamem, wiedzieli że to #!$%@? i morderca, ale był wygodny więc go trzymali ( do czasu aż się poczuł za mocny i odwalił patologie w Kuwejcie ) Ziemniak by marudził, robił remonty gazociągów i #!$%@?ł Fiutina, balansowałby między wschodem a zachodem,
Komentarze (39)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Niestety, ale właśnie zaczynamy naprawdę graniczyć z kacapami. Kaliningradu tutaj nie liczę, bo zupełnie coś innego. Chyba, w świetle obecnych oraz przeszłych wydarzeń, nie trzeba nikomu tłumaczyć, jakie jest to dla nas zagrożenie. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
"Poprawne są dwa typy konstrukcji: (jestem) na Ukrainie oraz (jadę) na Ukrainę, a także (jestem) w Ukrainie oraz (jadę) do Ukrainy. Przyimek na jest zwyczajowo stosowany z nazwami obszarów, które stanowiły wraz z Polską jeden organizm państwowy (por. na Węgrzech, na Słowacji, na Litwie, na Białorusi itd.). Wyrażenie na Ukrainie jest pozostałością po dawnych czasach i jest ugruntowane w tradycji językowej. Przyimki w i do łączą się z nazwami
"na dniach (rusycyzm) zamiast w tych dniach, niedawno/niedługo
na dzień dzisiejszy (rusycyzm) zamiast dziś/dzisiaj
na marszu (rusycyzm) zamiast w marszu, podczas marszu"
https://dziennikpolski24.pl/najczesciej-uzywane-rusycyzmy-sprawdz-czy-uzywasz-zapozyczen/ga/c11-14759474/zd/41771822