Czyli jeżeli jestem niezaszczepiony i zaszczepię się teraz dwoma dawkami to nie będzie ona działać na ten nowy wariant? Muszę poczekać 6 miesięcy na możliwość przyjęcia 3-ciej dawki i dopiero będę bezpieczny?
@hunteroza a pamiętasz że jak ktoś napisał takiej osobie że na dwóch się nie skończy i że będzie się trzeba szczepić co roku/pół to wyzywali go od szurów i mówili że nie ufa nauce?
Ja tam będę czekał na dane z tego roku jak będą wyglądać w porównaniu z poprzednim rokiem. Czy szczepienia faktycznie sprawiły że w Polsce było mniej zarażeń. Nie można oczywiście porównywać z krajami zachodu bo tam były często srogie obostrzenia.
Mnie bardziej interesuje, czemu rządy nie renegocjują cen za te dawki albo wręcz czemu nie domagają się zwrotów? 2 dawki miały początkowo dawać odporność na zakażenie na lata. Wiemy już, że odporność na samo zakażenie jest niska. Teraz się okazuje, że po roku właściwie nie widać praktycznie działania szczepionki (nie wiem niestety jak w tym temacie ze zgonami i hospitalizacjami). No i jeszcze twierdzą, że jest potrzebna kolejna dawka. Później, jak rozumiem,
niezłe są takie badania czy też artykuł 2 dawki 3 dawki a co to ma do rzeczy? jedna osoba z 1 dawką będzie miała zbudowaną odporność inna po 3 dawkach , to że kiedyś zażyłem 2 szczepionki na grypę nie oznacza,ze mam teraz lepsza odporność od człowieka, który jej nigdy nie brał, a jeszcze inna w cale. Ilość przeciwciał Powinni mierzyć, a nie pierdo*& ze 2 dawki nie działają, a 3 już
Tak jak dwie dawki nie chronią przed innymi odmianami. Po prostu łatwiej się nim zaraziż, ale gdy już dojdzie do zarażenia to szczepionka działa prawie tak samo skutecznie jak w innych odmianach. Tytuł imo nylący ¯\(ツ)/¯
ale jak to? zmiana narracji? Dobra czy ktos obeznany wyjasni mi po co brac smiercionke na wirusa, ktory juz zmutowal. Czyli de facto robic update do starej wersji? Po co? :)
Omikron? Przecież to jeszcze bardziej łagodniejszy od poprzednich szczep. Nie wywołuje żadnych lub tylko lekkie objawy. Przeciętny czas trwania choroby jeśli wystąpi to 3 dni (a np. taka delta miała 8 dni). Omikron praktycznie nie jest groźny. Jest jak lekkie przeziębienie. A media będą znów próbować straszyć ludzi i siać panikę, co wielokrotnie czyniły przy innych okazjach zwiazanych z covidem.
Kiedy ten omikron się pojawił? Ktoś pamięta? Tydzień temu? Skąd oni u licha są pewni na 100% że jakakolwiek czy nawet setna szpryca na to akurat pomoże? JAK ?
Kolejna rzecz to skąd u licha taka wykrywalność tego "omikrona" nagle się pojawiła? Przecież producenci testów nawet nie przewidzieli tej odmiany i już oficjalnie pisali, że testy nie wykrywają tego konkretnego rodzaju.
I jak wyszczepieni? Juz otwieracie oczy, czy jeszcze duma nie pozwala?
Szczepionki działają wychodziło z testów latem. Tyle że latem by wyszło tak samo i bez szczepień. Cały czas twierdziłem, że zimą się wszystko zmieni. Jesien/zima sprzyja wirusowi, upływ czasu kreuje nowe mutacje. Teraz czekam na zrównanie podwójnie zaszczepionych z niezaszczepionymi (bo brak boostera) i może wtedy przyjdzie ten moment otwarcia oczu przez część z Was. Tu nie chodzi o żadnego wirusa
@trzezwy11 To nawet nie do końca tak, że nie chcę. Zakładam, że mogę się mylić. Przechorowalem rok temu - ciężka grypa, moja rodzina w domu na kwarantannie ze mną była i nikt z nich nie zachorował (partnerka 35 lat syn 8). Do dziś wszyscy zdrowi. Wierzyłem im wszystkim na początku, obawiałem się o zdrowie. Potem zaczęła się karuzela kłamstw i manipulacji ze strony rządów i firm farmaceutycznych, zachęty typu hulajnoga, obostrzenia kierowane
@Rychupee: nie wiem w której książce znalazłeś to o tym że wirus mutuje w formę mniej zjadliwa... Czemu ptasia grypa jest taka niebezpieczna dla ptaków? Bo atakuje płuca... Do tej pory nie było wirusa który łatwo atakował ludzkie płuca. Teraz już jest. A to czy wirus będzie bardziej czy mniej zjadliwy to jest to kwestia losowa jakoś kolejne mutacje korona wirusa są coraz gorsze. Beta gorsza do alfy a delta od
Komentarze (253)
najlepsze
Następny będzie pi - i jak literka mówi, potrzeba będzie pięć dawek
https://thenationalpulse.com/news/a-pandemic-of-the-vaccinated/
Nie można oczywiście porównywać z krajami zachodu bo tam były często srogie obostrzenia.
No i jeszcze twierdzą, że jest potrzebna kolejna dawka. Później, jak rozumiem,
Kolejna rzecz to skąd u licha taka wykrywalność tego "omikrona" nagle się pojawiła? Przecież producenci testów nawet nie przewidzieli tej odmiany i już oficjalnie pisali, że testy nie wykrywają tego konkretnego rodzaju.
Szczepionki działają wychodziło z testów latem. Tyle że latem by wyszło tak samo i bez szczepień. Cały czas twierdziłem, że zimą się wszystko zmieni. Jesien/zima sprzyja wirusowi, upływ czasu kreuje nowe mutacje. Teraz czekam na zrównanie podwójnie zaszczepionych z niezaszczepionymi (bo brak boostera) i może wtedy przyjdzie ten moment otwarcia oczu przez część z Was.
Tu nie chodzi o żadnego wirusa