Wykopowa noc Creepy story - 2021
Cześć Mircy i Mirabelki! Zorientowałem się że przez lata nie została powtórzona nocna akcja dzielenia się creepy story znanych z własnego doświadczenia, wpadłem na pomysł że czemu by nie zrobić tego dzisiaj?Zachęcam Was do podzielenia się strasznymi czy budzącymi strach i niepokój historiami z...
Red54 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 578
Komentarze (578)
najlepsze
Podjechaliśmy samochodem do wejścia na szlak, ale okazało się, że jest cały zarośnięty, ciężko go znaleźć, widać
Dzięki za odpowiedzi, dały mi trochę do myślenia.
- historia jest w całości autentyczna, spisałem tak jak ją zapamiętałem, te szczegóły (kij, wzrost itd.) były na tyle dziwne i rzucające się w oczy, że utkwiły mi w pamięci.
- Tak szczerze to myślałem, że zostanę zminusowany, bo niby nic wielkiego się nie stało i taka sobie historia, ów nieznajomy był jak najbardziej
Mieszkałem w miejscowości, którą przecinała ruchliwa trasa. Po jednej stronie drogi było małe miasteczko, a po drugiej - zalew oraz miejscowy przystanek autobusowy. Za dzieciaka bardzo często przesiadywaliśmy nad wodą, czy to weekendami, czy wieczorami, po szkole.
Niestety tylko kwestią czasu było to,
Usłyszałem 3 powolne wyraźne pukniecia (jakby palcem) w szafę obok łóżka na którym leżałem. Było wtedy bardzo ciemno, ale zrobiło
Włosy oczywiście dęba i pierdyliard myśli na sekundę, z czego najsensowniejsza brzmiała "Ciekawe jakiego providera w zaświatach mają BTSy?!".
Okazało się że moja ówczesna #!$%@?ęta dziewczyna (też miała na imię Karolina) wpisała mi w mój telefon numer swojej matki jako "Mama".
Namiot rozlozony był u brata w pokoju, wyjściem na przedpokój, po prawej stronie byly kosze z zabawkami brata.
Zasnelismy. W nocy obudzilo mnie stukanie plastiku o plastik. Podnioslem glowe a tam w srodku nocy brat stoi przed koszem z zabawkami i tlucze nimi o siebie. Zrezygnowany powiedzialem tylko