Chciałem podzielić się sytuacją z wczorajszego wieczoru.
Widocznie niesamowite (nie)szczęście - przypadek jeden na ileś tam, że coś takiego mogło się przydarzyć, ale popatrzcie.
Wkładka bębenkowa Gerda Pro System 30/50 z atestem, kupiona w Leroy Merlin za 163 zł.
Nowe mieszkanie to wiadomo - przyda się coś, na czym można polegać, no to bierzemy coś porządnego.
Dziś minęło 5 miesięcy użytkowania.
Wychodzę wczoraj z domu, zamykam drzwi, klucz wyjmuję razem z bębenkiem - rozwala się cały mechanizm, upada na ziemię mnóstwo tej drobnicy z bębenka, sprężyny, kulki, inne malutkie elementy. Jak żyję nigdy się z czymś takim nie spotkałem.
Do mieszkania jakoś weszliśmy - ślusarz sobie z tym poradził, nie mniej jednak wrzucam ku przestrodze.
Co myślicie - niebywałe nieszczęście czy co mogło być tego przyczyną?
Reklamacja oczywiście zgłoszona do sklepu, producent ma rozpatrzeć. Zobaczymy.
#drzwi #zamki #gerda #majsterkowanie #remontujzwykopem
Komentarze (257)
najlepsze
@beeQ:
Hmm, Gerda cię ochroniła, a ty im antyreklamę robisz....
może ich speszyłeś?
@beeQ: ... majstrowanie amatora - tak... roboty zawodowca - nie ¯\_(ツ)_/¯
@beeQ: oczywiście, ale piszesz o zakupie z 'wyższej półki' za 150 zł podczas gdy porządne wkładki zaczynają się od 300 czy 350 zl
@GandalfPl: może fotkę zrobił już po wizycie ślusarza?
Grzebał w zamku, w dziurze która została po bębenku żeby przekręcić zapadkę.