Lepiej tak, niż czekać na zagęszczarkę, bo nie dowieźli / popsuła się, dłubiąc palcem w nosie. Może niecodziennie to wygląda, ale zawsze robota się posuwa. Dodatkowo jest to jakaś odmiana przy układaniu płyt, przynajmniej plecy i ramiona odpoczną.
@PiesBelkot: W ogóle znalezisko z tyłka. Zwyczajnie często opłaca się po wysypaniu piachu i/lub zaprawy przejść się i z grubsza wyrównać teren i trochę ubić przed zagęszczarką. Jak na totalnie sypkie idzie zagęszczarka to czasami ma tendencję do robienia niezłego rozpierdzielu. Dodatkowo przy samych krawężnikach (a tam głównie chodzą) zagęszczarka słabiej bierze i z buta niejednokrotnie lepiej można podsypkę "zagęścić". Zresztą mamy do czynienia w materiale z większą robotą a mając
Komentarze (76)
najlepsze
W ogóle znalezisko z tyłka. Zwyczajnie często opłaca się po wysypaniu piachu i/lub zaprawy przejść się i z grubsza wyrównać teren i trochę ubić przed zagęszczarką. Jak na totalnie sypkie idzie zagęszczarka to czasami ma tendencję do robienia niezłego rozpierdzielu. Dodatkowo przy samych krawężnikach (a tam głównie chodzą) zagęszczarka słabiej bierze i z buta niejednokrotnie lepiej można podsypkę "zagęścić".
Zresztą mamy do czynienia w materiale z większą robotą a mając