Pamięta pan Hioba? K. Szałata, filozof i etyk, w rozmowie z Szymonem Hołownią
"Nie jesteśmy w stanie usiąść przy łóżku cierpiącego człowieka, wziąć go za rękę i pomilczeć. To nas peszy i przeraża. Musimy koniecznie coś z cierpiącym zrobić. Gdzieś go skierować, coś mu wyciąć, w ostateczności - podać barbiturany i wysłać na tamten świat." Więcej informacji w pierwszym kom.
MalyBiolog z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 9
Komentarze (9)
najlepsze
Mnie by to rzeczywiście "peszyło i przerażało", ale niejako z troski o własny interes. Nietrudno sobie wyobrazić sytuację, w której zamiast zminimalizować sumę bezsensownego bólu, jakiś Kazik Kapucha wziąłby mnie za rękę i milczał.
Nie żebym gościa lubił, ale to raczej niezbyt grzeczne wyrażać się tak o doktorze uniwersytetu i kawalerze Krzyża Oficerskiego Orderu Republiki Wybrzeża Kości Słoniowej.
Skąd ty wiesz, czego będziesz potrzebowała w takiej sytuacji?
Przypieka mu stópki, łamie
Ostro.
Głoszenie poglądów ważniejsze niż realne działanie.
No niestety istnieją różne