Jezu, jak mi ciśnienia skoczyło. Jak to jest, że ona normalnie funkcjonuje w społeczeństwie? Dlaczego jeszcze nikt jej nie "podziękował" odpowiednio za leczenie dzieci?
@Lady_Tramp: Przecież tych dzieci było około 40. Tylu rodziców czy opiekunów prawnych nie jest w stanie zebrać się, zrzucić na dobrego prawnika i robić wszystko co możliwe, żeby ją ukarać? Sama bym im chętnie coś dorzuciła. Albo chociaż pisać gdzie się da, nagłaśniać sprawę, informować jej pracodawców i ewentualnych pacjentów.
Byłem kiedyś w tym szpitalu na odwiedzinach... Jak ktoś jest psychicznie chory, to pobyt tam na pewno mu nie pomoże, a jak ktoś jest zdrowy, to po pobycie tam będzie psychicznie chory. Już sam spacer od bramy do konkretnego oddziału powoduje, że człowiek jest obsrany ze strachu.
@kaef: jasne, że może pomóc osoba pod obserwacją ma szansę na dobre dopasowanie leków pod okiem lekarzy w przypadku osób, których stan psychiczny zagraża jemu lub otoczeniu, będzie on odpowiednio chroniony psychiatryki na dzień dzisiejszy wcale nie są takie złe, również byłam na odwiedzinach wielokrotnie i raczej nie wygląda to tragicznie, tylko trzeba się oswoić z niektórymi zjawiskowymi osobliwościami ( ͡°͜ʖ͡°)
k... nie mogę tego czytać spokojnie, przeczytałem jeden akapit i mnie krew zalała ze złości. Ta cała pani ordynator powinno zgnić więzieniu a razem z nią osoby które nie reagowały na takie traktowani dzieci. Skąd k... ten totalny brak empatii u ludzi. Żeby robić komuś krzywdę na całe życie albo przyglądać się temu bez reakcji, nie rozumiałem tego i nigdy chyba nie zrozumiem.
@Gryllen: to, że ta babka jest #!$%@?ęta... no zdarza się, nawet (a może nawet przede wszystkim) wśród tych, którzy niby powinni pomagać. Ale że personel z nią współpracował? Przymykał oczy? W tekście jakieś #!$%@?, że bali się o stanowiska... To ile oni tam zarabiali, że tak bardzo im na tej pracy zależało?! Serio, chciałabym wiedzieć, jakie pensje miały te pielęgniarki i ci salowi. Jak wysoko wycenili życie i zdrowie tych dzieciaków,
@MagnitudeZero: Znam ten eksperyment. I wiem tez, że jest on poddawany w wątpliwość, gdyż sam Zimbardo zabrał się do niego niezbyt profesjonalnie, a i metodologia kulała. Próby odtworzenia nie przyniosły podobnie przerażających rezultatów... No ale funkcjonuje już w zbiorowej świadomości, podobnie jak brednie Freuda, i raczej nic się już z tym nie zrobi.
@telpan: elektrowstrzasy są stosowane, gdyż są skuteczne, a także niebolesne. Lot nad kukułczym gniazdem(poza tym dobry film) trochę spaczył społecznd spojrzenie na tę metodę leczenia.
O ordynator nie napiszę już nic, bo nawet nie wiem, co można powiedzieć o kimś... czymś... takim. Od siebie tylko dodam, że wspomniany w tekście haloperidol to najsilniejszy dostępny w Polsce lek przeciwpsychotyczny. Stosuje się go w najcięższych przypadkach, kiedy inne, łagodniejsze neuroleptyki (fenotiazyny i tioksanteny) nie dają poprawy. Nawet pamiętam, jakimi słowami okreslał go moj profesor od chemii leków: "farmakologiczny kaftan bezpieczeństwa". A na tym oddziale stosowany był rutynowo, za karę,
O ile to prawda, to proponuję wykonać pani ordynator zabieg lobotomii zwiadowczej ( ͡°͜ʖ͡°) strata żadna, a ilu osobom można zaoszczędzić nieprzyjemności
Polecam w tym klimacie sztukę teatru telewizji w reż. Wojciecha Smarzowskiego (Wesele, Drogówka, Pod mocnym Aniołem). Pokazuje ona zdegenerowany świat szpitala psychiatrycznego z perspektywy młodego doktora, który sam w ramach eksperymentu potajemnie stał się pacjentem.
@Woodcan: Przerażające. Obejrzałem cały z zapartym tchem. Teraz żałuję, bo mam ochotę wymordować wszystkich pracujących w takich szpitalach. Jak można tak upokarzać ludzi? Przecież tam ich traktują gorzej niż w obozach koncentracyjnych.
Komentarze (131)
najlepsze
Jak to jest, że ona normalnie funkcjonuje w społeczeństwie?
Dlaczego jeszcze nikt jej nie "podziękował" odpowiednio za leczenie dzieci?
Sama bym im chętnie coś dorzuciła.
Albo chociaż pisać gdzie się da, nagłaśniać sprawę, informować jej pracodawców i ewentualnych pacjentów.
osoba pod obserwacją ma szansę na dobre dopasowanie leków pod okiem lekarzy
w przypadku osób, których stan psychiczny zagraża jemu lub otoczeniu, będzie on odpowiednio chroniony
psychiatryki na dzień dzisiejszy wcale nie są takie złe, również byłam na odwiedzinach wielokrotnie i raczej nie wygląda to tragicznie, tylko trzeba się oswoić z niektórymi zjawiskowymi osobliwościami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
edit: nie mówię o
Ale że personel z nią współpracował? Przymykał oczy? W tekście jakieś #!$%@?, że bali się o stanowiska... To ile oni tam zarabiali, że tak bardzo im na tej pracy zależało?! Serio, chciałabym wiedzieć, jakie pensje miały te pielęgniarki i ci salowi. Jak wysoko wycenili życie i zdrowie tych dzieciaków,
Od siebie tylko dodam, że wspomniany w tekście haloperidol to najsilniejszy dostępny w Polsce lek przeciwpsychotyczny. Stosuje się go w najcięższych przypadkach, kiedy inne, łagodniejsze neuroleptyki (fenotiazyny i tioksanteny) nie dają poprawy. Nawet pamiętam, jakimi słowami okreslał go moj profesor od chemii leków: "farmakologiczny kaftan bezpieczeństwa".
A na tym oddziale stosowany był rutynowo, za karę,