Byłem dzisiaj na mistrzostwach w Malborku, wygraliśmy złoto w każdym pojedynku grupowym, nie wiem jak było w 1vs1 http://malbork.naszemiasto.pl/artykul/polscy-rycerze-najlepsi-polacy-zdominowali-rycerskie,3370088,artgal,t,id,tm.html . Dla tych co mówią że niehistorycznie - owszem, niehistorycznie, tu za samo uderzenie w dół podkolanowy jest dyskwalifikacja. Historycznie byłyby w większości same sztychy. Ja na rekonstrukcji straciłem zęba, tutaj były złamane nogi. Mimo dbania o bezpieczeństwo takich walk to kumpel z bohurtów mówił że niektórzy potrafią brać stoperan by im zwieracze
@CanisMajoris: Jakie sztychy? Historycznie walka ciężkozbrojnych rycerzy pieszych opierała się właśnie na obaleniu przeciwnika, chwytach, taranowaniu i dobiciu leżącego poprzez trafienie w newralgiczny punkt zbroi. Nawet najcięższe bronie miały problem z przebiciem zbroi płytowej, więc poza wyżej wymienionymi jedynym sposobem było trafienie w wizjer lub w jakiś słaby punkt, jak np. pacha; lub trafienie ciężką bronią obuchową w hełm, które pomimo braku przebicia osłony mogło spowodować śmierć. Nikt się nie bawił
Byłem kilka razy pod Grunwaldem. Niesamowity klimat warto tam przybyć wcześniej a nie na samą inscenizację lecz własnie rożne turnieje, poczuć ten średniowieczny styl życia. Różne bractwa z rożnych krajów zakładają swoje wioski. Z roku na rok coraz bardziej się staje cały ten event komercyjny (ma to plusy i minusy). Byłem w latach 2008-2011. Polecam ludziom którzy akurat nigdzie nie wyjechali w lipcu lub po prostu nie stać na inny rodzaj wakacji,
@Darktek: Słyszałem kiedyś od uczestnika takich zlotów pewną anegdotkę: jaka jest różnica między pasjonatami z zachodu, Polski i z Rosji? - Na zachodzie mają tępe miecze i cieńsze blachy, wolno im się uderzać jedynie w tarcze. - W Polsce mamy pełnej grubości blachę i broń stępioną. Mniej restrykcyjne zasady. - W Rosji mają pełne blachy i normalnie ostrzoną broń. Przy czym styl walki najbardziej odpowiada realizmowi historycznemu. Praktycznie niemożliwe jest spotkać
@Bednar19951: Pod innym wykopem w tym temacie też widziałem podobny komentarz. Zachodni rycerze mają piękne, lśniące blachy, wyglądające idealnie, ale z Polakami się nie chcą bić bo płaczą, że za mocno bijemy, a blachy u naszych są może stare i pogięte ale spełniają swoje zadanie. A Ruscy? Z nimi nikt się nie chce bić, u nich nawet sztychy są dozwolone ( ͡°͜ʖ͡°)
Byłem, widziałem wiele walk, naprawdę zacna impreza. Pierwszy dzień był paskudny, jeśli patrzymy pod względem widowni (maks 50 ludzi, straszna pogoda no i dzień pracujący - czwartek), potem już dużo, dużo lepiej. Cała impreza trwała 4dni, dzisiaj o 16:30 był koniec. Bilet na cały dzień kosztował 20zł (a z przypisanym miejscem: 35). Świetna oprawa, fajnie się to ogląda. Dodam, że panuje bardzo fajny klimat wśród uczestników. Na arenie okładają się niemiłosiernie, ale
@Solpatium: ja jestem rekonstruktorem, wiec dla mnie walka nie jest najważniejsza, zajmuję się dodatkowo rzemiosłem - szyje ciuchy ręcznie, sam barwie itp. - dlatego życie "cywilne" na wyjazdach tez jest zajebiste. Do tego atmosfera i otwartość ludzi. Znasz kogoś czy nie, i tak jesteś z nim na "Ty" i z chęcią zamieni z Tobą ktokolwiek słówko :) a i biesiady jak nie ma turystów to chyba najlepsze co jest - melanż
Jak to ma się do walk średniowiecznych? Pytam serio, bo tak na oko laika to mam wrażenie, że nikt by się nigdy nie zabił. Rozumiem, że tutaj jest broń stępiona, ale czy są jeszcze jakieś różnice?
@intruzzz: Rycerza zawsze można zdjąć z konia, powalić ściągnąć zbroję i go ubić :) A łucznicy, piechurzy i inne oddziały, które były większością na polu walki nie miały takich zbrój płytowych.
Komentarze (130)
najlepsze
Dla tych co mówią że niehistorycznie - owszem, niehistorycznie, tu za samo uderzenie w dół podkolanowy jest dyskwalifikacja. Historycznie byłyby w większości same sztychy. Ja na rekonstrukcji straciłem zęba, tutaj były złamane nogi. Mimo dbania o bezpieczeństwo takich walk to kumpel z bohurtów mówił że niektórzy potrafią brać stoperan by im zwieracze
Różne bractwa z rożnych krajów zakładają swoje wioski.
Z roku na rok coraz bardziej się staje cały ten event komercyjny (ma to plusy i minusy).
Byłem w latach 2008-2011. Polecam ludziom którzy akurat nigdzie nie wyjechali w lipcu lub po prostu nie stać na inny rodzaj wakacji,
- Na zachodzie mają tępe miecze i cieńsze blachy, wolno im się uderzać jedynie w tarcze.
- W Polsce mamy pełnej grubości blachę i broń stępioną. Mniej restrykcyjne zasady.
- W Rosji mają pełne blachy i normalnie ostrzoną broń. Przy czym styl walki najbardziej odpowiada realizmowi historycznemu. Praktycznie niemożliwe jest spotkać
https://www.facebook.com/events/1692904664270131/permalink/1709005359326728/?ref=3&ref_newsfeed_story_type=regular
btw. wychodzi na to że na swojej ziemi nie ma na nas silnych (poza piłką kopaną ;()
A łucznicy, piechurzy i inne oddziały, które były większością na polu walki nie miały takich zbrój płytowych.