Anna Grodzka. Wielka mistyfikacja
Kandydatura Anny Grodzkiej (RP) została zaproponowana dziś na stanowisko wicemarszałka Sejmu. W związku z tym przypominamy artykuł „Wielka mistyfikacja” o życiu posłanki w czasach PRL, opublikowany w „Gazecie Polskiej”.
bos100 z- #
- 142
Komentarze (142)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Niestety to też jest jedyny powód jej obecności w sejmie. Teraz też trąbią tylko o tym, że kiedyś była Krzysztofem a teraz może być marszałkiem.
Ja na przykład uważam, że to co ktoś robi w życiu ma olbrzymie znaczenie przy wyborze na jakieś stanowisko. Zmiana płci to także jakieś zachowanie i to nie z tych, które można zaliczyć do normalnych.
W Dzień dobry TVN mówili dzisiaj że pani poseł jest bardzo pracowita.
Pewnie została umieszczona odpowiednio wysoko na liście wyborczej.
@Mariusz1985: Na pewno przyjacielem ładu pookrągłostołowego. A co do poglądów gospodarczych - głoszą socjalizm, a PIT obniżyli - podobnie jak SLD obniżyło akcyzę na alkohol. Za to "liberałowie" z PO podnieśli VAT. Logiki poglądów gospodarczych nie doszukiwałbym się u partii korytowych - ich ekonomia to nażreć się kosztem społeczeństwa.
Znam ludzi którzy tego dokonali i jedynym powodem była obietnica legalizacji marihuany. Większość z tych osób jest przeciwna homo propagandzie ale nie zagłębiła się w program wyborczy;) Te wszystkie dresiki głosujące za legalnym jaraniem świadomie popierali też zboczeńców? Nie sądzę, żeby tak było;)