• 4
@Strigiformesman idea speed datingu całkowicie kłóci się z moim pogladem na poznawanie ludzi. Nie mam pojęcia jak między ludźmi ma zaistnieć jakakolwiek nic relacji na tak szybkim i wymuszony spotkaniu. Tak samo z tinderami i innymi aplikacjami. Najlepszym sposobem jest poznanie się na żywo bez wymuszonego czasu, gdzie obie strony mają czas na to żeby porozmawiać, przetrwać momenty niezręcznej ciszy i znaleźć wspólny język. To tak w skrócie
  • Odpowiedz
@Strigiformesman jeśli chcesz oswoić się z rozmowami z kobietami czy testować jakieś pytania na „randkach” to jest to super opcja, ale jeśli serio chcesz tam kogoś poznać to nie polecam. Na te speed dating co ja chodziłam lata temu to grupy wiekowe były beznadziejne bo z założenia facet musiał być minimum 3 lata starszy od najmłodsi kobiety… poza tym chodzą tam często desperaci albo ludzie którzy chcą tylko coś potestować czy się
  • Odpowiedz
Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że gdy kobieta spotyka się z odmową, jest to postrzegane jako upokorzenie, podczas gdy w przypadku mężczyzny nazywa się to po prostu "dostaniem kosza"? #redpill #zwiazki #ankieta #randki
KingaM - Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że gdy kobieta spotyka się z odmową, jest...

źródło: 1000003359

Pobierz

zgadzasz

  • zdecydowanie się zgadzam 41.7% (30)
  • nie zgadzam się zdecydowanie 31.9% (23)
  • raczej się zgadzam 9.7% (7)
  • raczej się nie zgadzam 16.7% (12)

Oddanych głosów: 72

@KingaM: "modelowo" odmowa to odmowa. Co myśli "statystyczny uśredniony Kowalski" to nie wiem, bo zbyt wielu jest zaburzonych i uważa odmowę za coś więcej. Popatrz na posty wykopków, większość panicznie boi się odmowy, jakby to był jakiś dramat. I podejrzewam, że niewiele jest okazji, kiedy sami mieliby odmówić dziewczynie.
  • Odpowiedz
  • 12
@spiritoo

@Linnior88 kobieta kobiecie….a potem placz, że mężczyźni czepiają się kobiet o każdą „niedoskonałość” ciała.


Na „obwisłość” piersi ma wpływ wiele czynników. Może to być kwestia po prostu genetyki, rodzaju skóry, wahań wagi, albo źle dobranych staników. To są Twoje piersi? Laska jakoś wpływa tymi piersiami na Twoje życie? No raczej nie. To po co ta zgryzota? Popatrz na swoje, ciesz się nimi, zamiast pluć jadem.

Nie umoralniaj mnie xD mnie akurat
  • Odpowiedz
  • 8
@spiritoo ojej jakąś ty elokwentna i mądra , prawda jest taka że nie masz empatii tylko się wsciekasz bo cię dotknął komentarz który pewnie dotyczy też ciebie , mi jak ktoś pisze na wykopie że mam nadwagę to pisze TAK JESTEM GRUBA I CO a takie jak ty będą kogoś na siłę umoralniac zamiast się pogodzić z faktem
Wielce się przejmujesz że napisałam komentarz zgodny z faktem ale nie dlatego że ci
  • Odpowiedz
@Vedar: Rozumiem, że wzrost może grać kluczową rolę, ponieważ wydaje się być sama wysoka, ale te jej wąty na koniec rozśmieszyły mnie xD Hipokrytka
  • Odpowiedz
Chyba od zawsze przeszkadzało mi to jacy są mężczyźni. Pewnie nie wszyscy i nie zawsze. W skrócie, to że nie rozumieją swoich emocji tłumacząc to tym, że oni emocjonalni nie są a z czystych obserwacji są, nawet nauka to potwierdza. To normalna część bycia człowiekiem.
Oprócz tego ich ego, jak kruche i ważne dla nich jest, brak ogarnięcia w zakresie obowiązków domowych (tego nie umie, tego nie zaplanuje, ja jestem zawsze bardzo
@darknightttt: a co masz zrobić scyzorykuj do woli, do pedałek tu nikt nic nie ma więc miłego.
A poza tym masz troche racje z facetami, ale to taki konflikt interesow z tymi emocjami jest.
Bo jak my pokazemy emocje to wy widzicie w nas slabych mezczyzn - nawet jezeli tylko podswiadomie - i to potem rzutuje na zwiazek i relacje. Dlatego wiekszosc nie pokazuje emocji bo sie nie oplaca w sensie
  • Odpowiedz
@Vedar: fajny taki facet, ok jak robi tak codziennie co chwila to może to wkoorwiać ale takie pytania też są mile widziane, byle to było wyśrodkowane. Jakby ciągle sam decydował i negował każdy pomysł, bo "on chce taki film to idziemy na taki film" to wtedy nie miałby szacunku do partnerki, byłby egoistą i leciał do odrzutu.
  • Odpowiedz
@Dueil_angoisseus: może lepiej nie xD
@Vedar żadne z pytań, które wymieniła nie jest dla mnie "niedecyzyjnością" to troska o partnera, po jakimś czasie znasz drugą osobę na tyle, że podejmujesz decyzje "za niego", bo bez pytania wiesz, jaka będzie odpowiedź, tym bardziej jak ktoś ma w pewnych kwestiach stałe przyzwyczajenia.
  • Odpowiedz
Czasem czytam sobie o ludziach, co idą z różowymi na randki i nie mogę się nadziwić, ile jest wpisów z żalem, że laska nie chciała podzielić rachunku na pół czy coś takiego XDDD No przecież to jest jakiś szczyt żenady z waszej strony. Kończycie spotkanie, może nawet udane i pytacie "blikniesz mi połowę?", albo "dzielimy to na pół?" BOŻE XD

Zakładam, że to zapewne z waszej inicjatywy wychodzi propozycja spotkania. Umawiacie się
ale nie powinniście za żadne skarby się na to zgadzać,


@Kopyto96: człowieku to nie te czasy. Dziś kobieta jest na uprzywilejowanej pozycji, kończy jedno lub dwa kierunki studiów, zarabia częściej wiecej niż facet. Ma często za darmo organizowane badania, spotkania terapeutyczne, jakieś zabawy i opery. Ustawiona też jest jeśli chodzi o emeryturę. Nawet na publicznej witrynie sklepowej, czyli w opisie pisze o tym jaka jest niezależna, jakich to krajów nie zwiedziła
  • Odpowiedz
@Kopyto96: O w końcu jakiś quality wpis. Ale tutaj większość wyznaje zasadę ilość > jakość i dlatego kończą znajomości po pierwszym spotkaniu. Akurat na etapie pisania dość łatwo można poznać, czy mamy do czynienia z księżniczką czy z normalną kobietą.

Co do płacenia to wychodzę z założenia, że zapraszający płaci. Zapraszam na randkę - ja płacę. Zapraszasz na kawę - Ty płacisz. Organizujemy jakiś wieczór wspólnie u kogoś - okej ja
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam 30 lat ale mam boomerski ból dupy o dzisiejszą młodzież, bo sam chciałbym ponownie być nastolatkiem ponieważ swoją młodość zmarnowałem. Raz na jakiś czas (zazwyczaj jakieś święto) spotykam się z rodziną i mam kontakt z nastolatkami - i jestem pod wrażeniem, bo to ogarnięte chłopy, wiedzą na jakie studia chcą iść i w tym kierunku się uczą, widać że to ich pasja, chodzą na zajęcia dodatkowe, ogólnie są
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam 30 lat ale mam boomerski ból dupy o dzisi...

źródło: x1080

Pobierz
@mirko_anonim: Nie słuchaj #!$%@?ów tych co piszą - że możesz zmienić wszystko, rozpocząć od nowa itd. Jak zaspałeś w blokach startowych to jasne, że nie dogonisz niektórych, nie osiągniesz tego czy tamtego. Drzwi do pewnych zawodów i branż są już zamknięte, rekruterzy to nie dobre duszki i jak zobaczą konia pod 40stkę aplikującego na praktyki to postukają się w czoło i klikną X na twoim CV. Tak samo rodzina, czas na
  • Odpowiedz
Zastanawiam się jak to w ogóle jest możliwe. Rozstaliśmy się z dziewczyną po 6 latach (ona mnie zostawiła), planowałem z nią przyszłość. Cierpiałem bardzo. Po 1,5 msc od rozstania zacząłem spotykać się z koleżanką, z którą złapałem mega fajny vibe i poszło to krok dalej, krok dalej i niestety, ale nie wypaliło (trochę za bardzo zacząłem naciskać i się spłoszyła, ale mamy jakiś kontakt dalej). W ogóle akcja zupełnie przypadkowa, bo nie
  • 3
Przeleciałeś ją?


@bylem_simpem: Jprdl, człowieku, błagam cię. Nie każdy myśli tymi kategoriami. Jak mam być szczery, to jeśli są 2 osoby, które podchodzą ostrożnie do relacji i wygląa to tak, że obie chcą się lepiej poznać, to seks nie jest za szybko. Mi to bardzo imponowało. Podobnie miałem z byłą. Seks był dopiero po 3 miesiącach, czyli jak zaczęliśmy być razem. Nie szukam kogoś, kto da się dmuchnąć w moment, a
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam 45 lat, marzę o tym, by znaleźć sobie drugą połówkę i założyć rodzinę. Chciałem mieć 2-3 dzieci, ale teraz to już jedno wystarczy. Ale jak znaleźć tę kobietę, jeśli chcę taką z 10 lat młodszą a jestem facetem niczym się nie wyróżniającym? Mam dobry charakter i stabilną pracę, tylko tyle. #kiciochpyta #wykop30plus #zwiazki #randki

Mam 45 lat, marzę o tym, by znaleźć sobie drugą połówkę i założyć rodzinę.


to się chuop obudził ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale jak znaleźć tę kobietę, jeśli chcę taką z 10 lat młodszą a jestem facetem niczym się nie wyróżniającym? Mam dobry charakter i stabilną pracę, tylko tyle


@mirko_anonim: nijak. w twojej sytuacji najlepiej znaleźć sobie jakaś samotną matkę która nie stała się nią z własnej
  • Odpowiedz
Też macie taki "problem", że absolutnie nie interesują was przelotne znajomości i brzydzicie się takimi łatwymi julkami, nawet jak są 9/10? Absolutnie mnie to nie kręci, nie pociąga, ani nic. Nie wiem czemu, ale taki jestem. Dla mnie takie dymanie bez jakichkolwiek uczuć (nie mówię od razu o miłości) to jak wizyta u prostytutki lub masturbacja. Nie polubię, to nie ruszam. A głupota to w ogóle wręcz obrzydza i zaniża atrakcyjność.

Absolutnie
@Kopyto96: Niestety tak. To trochę trudne w tych czasach ale inaczej nie potrafię. Albo jakaś więź i wyłączność, stabilna relacja z fajną dziewczyną albo nic. Na studiach próbowałem i wiem, że to po prostu nie dla mnie. Ani nie chcę sypiać z dziewczynami które sypiają/sypiały z przypadkowymi typami ani nawijać makaronu na uszu laskom żeby tylko z nimi się przespać nie mając niczego więcej z ogólnych zamiarów wobec nich ( ͡
  • Odpowiedz
Gorąco odradzam Ci Mirku jechania na ślepo tam z oczekiwaniami, że w parę tygodni bądź miesięcy znajdziesz materiał na żonę. Najpierw poznaj kogoś online, popisz przez jakiś czas, potem poleć.
  • Odpowiedz
@MisterHeiden ja doświadczyłem z dość bliska w grudniu Tajfun Odette. Rodzice mojej też strącili dach i dość sporo rzeczy z środka wyfrunęła.

@aczutuse pojedź sobie na Filipiny, idź na randki, ale nie skupiaj się, żeby żony szukać. Z czasem znajdzie się jakaś normalna. Zobaczysz która ściemnia a której zależy.

Zgadzam się z opinią, że najlepiej trafić na kobietę, która ma dość dobra pracę jak oraz jej rodzina. Wtedy wiesz, że nie leci
  • Odpowiedz
Wrócilem po roku na tindera. Rozstalem sie z dziewczyną po krótkim nieudanym półrocznym związku.
Zawsze mialem kilkadziesiat polubien i par a teraz po kilku godzinach nie mam pary i jednego lajka. O co chodzi mirki morda mi sie skrzywiła przez rok? Czy oni tak naganiaja na platne subskrypcje w tej gowno aplikacji? #tinder #randki