Elektromirki mam problem z sygnałem TV.
W mieszkaniu jest sygnał chyba satelitarny. To blok i tam spółdzielnia dostarcza sygnał. Jakieś 15 kanałów.
Całe życie to działało, że była antena i to szło potem przez taki trójnik i rozchodził się sygnał na dwa tv.
Jakoś czas temu były coraz większe zakłócenia i wyszło, że trójnik jest całkowicie zniszczony a kable były wepchnięte na siłę.
Tak samo te końcówki, czy tam adaptery rozpadły się
W mieszkaniu jest sygnał chyba satelitarny. To blok i tam spółdzielnia dostarcza sygnał. Jakieś 15 kanałów.
Całe życie to działało, że była antena i to szło potem przez taki trójnik i rozchodził się sygnał na dwa tv.
Jakoś czas temu były coraz większe zakłócenia i wyszło, że trójnik jest całkowicie zniszczony a kable były wepchnięte na siłę.
Tak samo te końcówki, czy tam adaptery rozpadły się
Wzięłam ślub i nic nie powiedziałam moim koleżankom z pracy. Przyszłam poprostu pewnego dnia z obrączka na palcu. Nie powiedziałam, bo nie chciałam żeby się składały na jakiś prezent. A jakie one teraz mają ból du*y, stękają, wzdychają, że im nic nie powiedziałam, że tak się nie godzi. A ja siedzę i się śmieje pod nosem z nich
#pracbaza #rozowepaski
─────────
Nie wyobrażam sobie nawet takiej sytuacji jak spierodksy wyżej przytaczają. Wzięłaś ślub i nikomu o tym nie powiedziałaś, aż dopiero ktoś zauważył obrączkę? To tak jakby ktoś z kim spędzam większość dnia nagle mi powiedział, że w sumie to pół roku temu dziecko mu się urodziło.
Jak można potem z taką osobą rozmawiać na jakieś tematy codzienne? To jest
Nie wiem jak połączyłes przyjaciół poza pracą a ludzi w pracy. Można mieć tu i tu.
Już widzę jakich to masz super przyjaciół, a w robocie jesteś odludkiem, co ledwo cześć powie i przecież nie potrzebujesz relacji z innymi w pracy. I to takimi najbliższymi, z którymi się spędza więcej czasu niż z żoną.
Tak, tak sobie to tłumacz panie super jestem lepszy niż głupki z pracy. Ale to ty