Aktywne Wpisy
patryk_ekiert +256
Ta dzisiejsza młodzież to jakiś dramat. Przechodziłem wczoraj koło podstawówki i nagle widzę, że dzieci wesoło wybiegaja. Chodnik opluły ludzi przepędziły. I ciągle śpiewają hej hej na na hej hej.
Fennrir +41
Wykopki oczywiście dalej uważają że problemy na zachodzie to wina pierwszego pokolenia, jakichś "źle zintegrowanych" jednostek i zachwycają się panem Kunta Kinte w wojsku xD
Sorry, ale prawda jest taka że jak ktoś się mocno wyróżnia to nie da się go w pełni zintegrować, taki czarny nawet po pełnej integracji kulturowej nadal będzie Afro-Amerykaninem,Afrofrancuzem,Black British,etc. i tym samym po przekroczeniu pewnego pułapu zacznie się np.:narzekanie że jakaś dziedzina życia jest "za biała",
Sorry, ale prawda jest taka że jak ktoś się mocno wyróżnia to nie da się go w pełni zintegrować, taki czarny nawet po pełnej integracji kulturowej nadal będzie Afro-Amerykaninem,Afrofrancuzem,Black British,etc. i tym samym po przekroczeniu pewnego pułapu zacznie się np.:narzekanie że jakaś dziedzina życia jest "za biała",
#aborcja #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski #logikarozowychpaskow
Zgadzasz się?
https://en.wikipedia.org/wiki/Paper_abortion
Tzw. aborcja prawna.
Jeżeli przyjmiemy założenia
- kobieta i mężczyzna są równi wobec prawa
- kobieta w określonych sytuacjach ma prawo zrezygnować z bycia matką w czasie ciąży, niezależnie od woli ojca dziecka (aborcja klasyczna)
- to sprawiedliwym jest aby meżczyzna również mógł zrezygnować z bycia ojcem, niezależnie od woli matki dziecka (aborcja prawna).
Zgadzam się, że decyzja leży po obu stronach, ale jednak kobieta będzie poddana zabiegowi. Tym samym większe prawdopodobieństwo, że facet uniknie psychicznego i może też jakiegoś tam fizycznego bólu.
Też bym chciała tylko powiedzieć "usuń" i więcej nie widzieć i nie wiedzieć.
Jeżeli jest związek małżeński -decydują oboje. Najwyżej rozwód i zależnie od decyzji bombelkiem zajmuje się ten chętny.
O to chodzi?
Wybacz ale to brzmi absurdalnie.
A natura naturą pozostanie i to kobieta musi donosić dziecko do 9 msc, albo poddać się zabiegowi usunięcia. Może trzeba pomyśleć nad jakimiś innym rozwiązaniem- przenoszenie płodu z ciała kobiety do mężczyzny tak i doprowadzić do sytuacji w których facet będzie mógł donosić ciążę.
Albo jeszcze jeden pomysł! Niech kobiety decyduja o tym czy ich
xD
Moje zobowiązania moja decyzja. Chcesz mieć dziecko w przypadku gdy jest dostępna dobrowolna aborcja a facet nie chce? Miej je, twoja decyzja, ale utrzymuj je sama. Możliwość wykonywania aborcji nie jest zależna od sformalizowania związku
Czyli kto ma decydować i w jakiej sytuacji?
A Ty chciałabyś, żeby lekarz przy penisie grzebał na życzenie jakiejś baby, która chciała Cię tylko na jeden raz? XD
Nie wiem ile masz lat i czy jesteś trzeźwa ale dyskusja na poziomie "XD dziewczyny gurom, XD chłopacy dołem HIHIHI XD" mnie chyba nie interesuje.
Miłego wieczoru.