Wpis z mikrobloga

Wciąż żywa jest dyskusja o demografii i o tym czemu ludzie nie chcą mieć dzisiaj dzieci.

I ja wam powiem, że obok typowo socjalne-ekonomicznych argumentów ja bym dodał jeszcze ten kulturowy.

Ja bym miał swoje dziecko dzisiaj wystawiać na ten popaprany odczlowieczony rynek matrymonialny?

Nawet nie mam pojęcia jak miałbym swojemu dziecku potem pomóc z takim bagnem. Nawet jakby sobie radziło stosując się do niego tymi posranymi praktykami to nie byłbym dumny, a wręcz czułbym się zhańbiony że moje dziecko jedyne co potrafi to dupczyć na lewo i prawo.

Autentycznie chyba bym poszedł w jakieś małżeństwo aranżowane jakby była taka opcja.


#zwiazki #bekazrozowychpaskow #bekazniebieskichpaskow #tinder
ruda_stuleja - Wciąż żywa jest dyskusja o demografii i o tym czemu ludzie nie chcą mi...

źródło: temp_file5888532305838596192

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
@ruda_stuleja ale zdajesz sobie sprawę że większość ludzi nie patrzy na dzieci w ten sposób co Ty? W krajach gdzie jest bieda dzieci są dodatkowym parobkiem do pracy który generuje zysk więc tworzą dzieci jak poebani a w krajach rozwiniętych to dzieci są tylko kosztem finansowym i czasowym przez co ludziom się nie opłaca robić dzieci i robią je Ci którzy chcą te koszty ponieść albo Ci co nic w życiu nic
  • Odpowiedz
@ruda_stuleja: dzieci są przereklamowane, dorosłemu człowiekowi nie jest potrzebny codzienny kontakt z dziećmi
owszem można czasem się pobawić, pograć w piłkę czy na konsoli, ale do tego wystarczy jakiś tam bratanek albo coś
ewentualnie można na księdza pójść
  • Odpowiedz