Wpis z mikrobloga

Ze wspomnień Gustawa Holoubka
W jednym z teatrów, na próbie, Kalina Jędrusik zapaliła papierosa. Na scenie nie wolno palić papierosów. Zbliżył się strażak i powiedział: "Proszę zgasić papierosa, bo tu nie wolno palić ". A Kalina, jak to Kalina, z wdziękiem odparła: "#!$%@? sie strażaku".
I on strasznie się zamyślił, poszedł za kulisy i tam trwał jakiś czas. Potem nabrał powietrza, wrócił na scenę, ale tam już nie było Kaliny, tylko Basia Rylska. On jednak tego nie zauważył, bo oczy zaszły mu bielmem z wściekłości i krzyknął do Rylskiej: "Ja też potrafię przeklinać, ty #!$%@? stara!". Kompletnie zdumiona Basia pobiegła do Edwarda Dziewońskiego, który był reżyserem spektaklu i powiedziała mu, że strażak zwariował, bo ją zwyzywał bez żadnego powodu. Dziewoński strasznie się
zezłościł, poszedł do strażaka i powiedział: „A pan jest #!$%@?!".
Ale to był już inny strażak.

#ksiazki #kiedystobylo #teatr #kultura #heheszki
robert5502 - Ze wspomnień Gustawa Holoubka
W jednym z teatrów, na próbie, Kalina Jędr...

źródło: Screenshot_2024-05-14-10-00-05-559

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz