Wpis z mikrobloga

  • 6
@Many2

W ogole czas brutalnie zweryfikowal Legijne wonderkidy, Borysiuk, Furman, Wolski, Zyro


Akurat Wolski papiery na granie miał, po różnych perypetiach wrócił do formy i gdyby nie kontuzja zapewne pojechałby na MŚ 2018
  • Odpowiedz
  • 2
@Maczuga_Herkulesa18 moim zdaniem były, zadnych wielkich osiagniec, a teraz mają po ~32lata i tylko wolski ledwo znajduje zatrudnienie w ekstraklasie. Zapomnialem jeszcze o koseckim i paru innych
  • Odpowiedz
@Many2: Bo prawda jest taka, że oni mieli papiery na bycie solidnymi grajkami w ekstraklasie, a dziennikarze pompowali balonik i robili z nich wielkie talenty które zawojują całą Europą. Sprawdzili się dobrze w swojej roli, coś tam wygrali na polskim podwórku, zarobili po pare ładnych baniek, ale ludzie i tak będą pisać, że ich kariery to klapy bo nie zagrali w Barcelonie tak jak się to marzyło jakiemuś dziennikarzynie. To jest
  • Odpowiedz
@Many2 bo to byli dobrzy grajkowie, tyle że niepotrzebnie pojechali za granicę. Tak samo Kosecki czy Karbownik, 30 meczów w ekstraklasie, liczby gorsze od np. Josue i przy pierwszej okazji wyjazd trenować za euro. 2-3 lata więcej w Polsce i coś by z nich było, a tak agenci im kitu nawciskali i wyszło jak wyszło, z każdym z nich. Już wielu takich w tej lidze było, udało się niewielu. Kurzawa uciekł po
  • Odpowiedz