Wpis z mikrobloga

@stanley___: Jak ja kiedyś ubrałem spodnie regular fit, ale białe, to pytali mnie w jakich godzinach stoję z cukierkami pod przedszkolem.

No cóż, niestety, moda się zmienia i ludzie mają przez to wyobrażenie, że coś jest 'normalnym' ubiorem, a coś nie jest. Akurat tutaj w sumie mogę jedną rzecz oddać "lewakom" z którymi na inne tematy się często kłócę - mają więcej zrozumienia dla czyjegoś indywidualnego stylu.
  • Odpowiedz
ziom jest XXI wiek, kto teraz zwraca uwagę na to jak ktoś się ubiera XD


@haabero: prawie każdy, podobnie jak we wszystkich poprzednich wiekach przed i po Chrystusie. Jedyna różnica polega na tym, że niektórzy zwracają uwagę świadomie a inni nieświadomie
  • Odpowiedz
@stanley___: te na zdjeciu jeszcze nie wygladaja tak tragicznie i raczej nie zwrocilbym na nie uwagi, jednak czasami widze byczkowatych gosci w dwa razy bardziej opietych jeansach. Zawsze sie wtedy zastanawiam, po kiego ktos takie cos nosi. Przeciez to jest tak #!$%@? niewygodne, a wiem, bo sam takie mialem. Ogolnie to chyba trzeba miec mikrogenitalia, zeby komfortowo w tym chodzic.
  • Odpowiedz
@stanley___: Moda się zmienia i na przykład zetki powszechnie gardzą takimi portkami bo zwyczajnie po siedzeniu w domu na kowidzie tak im dupy urosły że się w nie nie mieszczą - ale nie wyrzucaj rurek jak jakieś masz bo czuję w kościach że za kilka lat znowu będą modne i każdy będzie #!$%@?ł szerokie spodnie xD Najlepiej to uprawiać freestyle i ubierać to co tobie pasuje i elo.
  • Odpowiedz
@fantazm: Ja jak nałożyłem kiedyś białe spodnie to babcia mówiła do mnie piekorz :D Ale look białych spodni i do tego białej koszulki i bielutkich najaczy jest zajebisty, tylko szkoda w tym gdzieś usiąść żeby nie pobrudzić :D
  • Odpowiedz
Moda się zmienia


@MarianoaItaliano:

Przecież 25 lat temu wszyscy chodzili w tych opiętych spodniach. Albo dresy, albo "marchewy", dopiero na przełomie wieków popularność zdobywały "skejtowe" spodnie. To się będzie tak kręciło co 5-10-15-20 lat i to jest norma.

Ta dyskusja nie zniknie, a ciekawe w tym wszystkim jest fakt, że przyjęliśmy, że "plebs" gardzi tymi, którzy ubierają się ciekawiej, odstają od normy ubraniowej. A przecież obie strony są dokładnie takie same.
  • Odpowiedz