Wpis z mikrobloga

Co za janusze. Zamówiłem sushi za 145zł na glovo, przyjeżdża jakiś wymoczek, daje mu 150zł mówie że reszty nie trzeba a ten sie patrzy jak bym mu matke i psa zgwłcił ale zaraz telefon mu zaczął dzwonić i uciekł

Klient ładnie wam zamawia jedzonko (np ja) za te
Wysokie stawki dowozu to już wolałbym sam jechać autem po to zamowienie jak bym wiedział że tak sie ten wymoczek naboruszy, człowiek sie uczył całe życie żeby mieć na "chleb" a taki leń dał z siebe ledwo 10% w szkole i jedyne co może robić to wozić jedzenie

#pdk #glovo
  • 2
  • Odpowiedz