Za każdym razem, gdy słyszę albo widzę taki komentarz, to zachodzę w głowę, jak to się dzieje, że można tak zatracić poczucie taktu. Przecież nawet słuchając czy czytając coś takiego czuć ciarki żenady. Czy ludzie nie mają świadomości tego, jak bardzo prowincjonalnie i niesmacznie brzmią te przechwałki.
No i - sprawdza się to za każdym razem - źródło takiego zachowania jest jedno (ostatni screen)
@AlexBrown: Mnie z kolei przerażają grammarnazi poprawiający co chwilę prostych ludzi którzy piszą tak, jak potrafią. W świecie rzeczywistym mogłoby się to skończyć obiciem - a w Internecie "tylko" zaśmiecają dyskusję. Pomijając brak taktu oczywiście.
@AlexBrown w sumie gościu do czegoś chyba doszedł o ile pisze prawdę. Pokazuje płaczącym ludzia na wykopie ze jednak w Polsce idzie się czegoś dorobić i nie trzeba pochodzić z bogatej rodziny. Co jak co ale na wykopie to 80% to płaczki że w Polsce jest chu.jowo. Dlatego warto pokazywać że jednak jak się ma łeb na karku i jest się pracowitym to można sporo osiągnąć
Gościu to marynarz po AM w Szczecinie. Zarabiał w 2018 te 4-6k USD miesięcznie gdy pływa po 6-12 tygodni bez przerwy, a potem 0 PLN gdy siedzi w Polsce na dupie. Jest zwolniony z ZUS jako marynarz.
Pod względem wygody pracy dla mnie nie różni się specjalnie od żwirowca który siedzi w ciężarówce tygodniami bez rodziny.
A pod względem zarobków to podobnie jak IT - wykonuje usługę
@PfefferWerfer Ja pracuję 28 dni na 28 wolnego. Wygoda nieporównywalna do titowca. Masz kabinę z pokojem, oddzielna sypialnią własną łazienkę. Kabinę jako oficer masz czyszczoną co dwa dni przez dział hotelowy. Jedzenie jak w hotelu (ale ja pracuję na promie).
Generalnie praca jako oficer jest wygodna i w życiu bym nie porównał jej do pracy jako kierowca TIR gdzie srasz w krzakach.
Pomijam już fakt, że masz dostęp do neta (starlink) saunę,
@PfefferWerfer Szeregowy marynarz z Filipin myślę, że zarabia około 1500-1800$ nie monitoruje tego. Chyba, że pytasz o zarobki kadry oficerskiej z Europy
@PiotrFr Nie. Na ogół właśnie taka jest tendencja, że jak ktoś pochodzi z biedoty, to często się chwali, demonstruje swoją majętność, jak tylko dowali się do kasy. Ludzie, którzy pochodzą z rodzin bogatych, są zazwyczaj skromni i nie mają potrzeby nikomu imponować. Dlatego król Szwecji jeździ po Sztokholmie rowerem, Angela Merkel mieszka w kamienicy, a Putin, pochodzący z biedoty, ma teraz złoty kibel na chacie, a polscy politycy rozbijają się rządowymi limuzynami.
@AlexBrown: ale gdzie tu to obnoszenie się? Kiedyś chciałem napisać jak można łatwo od zera się dorobić czegoś (oczywiście ciężką pracą) to zderzyłem się z takim #!$%@?, że mnie to nie dziwi xD
No i - sprawdza się to za każdym razem - źródło takiego zachowania jest jedno (ostatni screen)
#finanse #bekazprawakow #pieniadze #chwalesie
źródło: temp_file6825063880309083882
Pobierzźródło: temp_file470140269676340168
Pobierzźródło: temp_file8192131669349704443
Pobierzźródło: temp_file1220636267086273291
PobierzRaczej dlatego, bo wszyscy mówią, że trzeba być z bogatej rodziny/odziedziczyć czy kij wie co, bo inaczej "nie da się".
Bardziej mnie ciekawi skąd wyciągnąłeś wpisy z 2018 konta bez żadnej aktywności od 2019 ( ͡° ͜ʖ ͡
Gościu to marynarz po AM w Szczecinie. Zarabiał w 2018 te 4-6k USD miesięcznie gdy pływa po 6-12 tygodni bez przerwy, a potem 0 PLN gdy siedzi w Polsce na dupie. Jest zwolniony z ZUS jako marynarz.
Pod względem wygody pracy dla mnie nie różni się specjalnie od żwirowca który siedzi w ciężarówce tygodniami bez rodziny.
A pod względem zarobków to podobnie jak IT - wykonuje usługę
Jedzenie jak w hotelu (ale ja pracuję na promie).
Generalnie praca jako oficer jest wygodna i w życiu bym nie porównał jej do pracy jako kierowca TIR gdzie srasz w krzakach.
Pomijam już fakt, że masz dostęp do neta (starlink) saunę,
Komentarz usunięty przez autora
Kiedyś chciałem napisać jak można łatwo od zera się dorobić czegoś (oczywiście ciężką pracą) to zderzyłem się z takim #!$%@?, że mnie to nie dziwi xD