[Al-3_x]

Idea, że wzrost dobrobytu w państwie musi z góry oznaczać gotowość do obrony kraju jest niczym więcej jak liberalnym kłamstwem. W istocie bardzo często obserwujemy odwrotną sytuacje co pokazują statystyki. Biedniejsze kraje wschodu są gotowe do większych poświęceń niż kraje bogatego zachodu. Oczywiście to też nie jest reguła i kraje skandynawskie również posiadają społeczeństwa gotowe bronić ojczyzny. Według mnie kluczem jest tutaj odpowiednia narracja która będzie wpajała odpowiednie wartości, a co za tym idzie kultura. Poziom życia nie ma tu nic do rzeczy. Należałoby wpoić ludziom silniejsze tendencje nacjonalistyczne.

#wojna #revoltagainsthemodernworld #nacjonalizm #polityka

[raneli]

@Al-3_x: Wpływ wieloczynnikowy, w tym np. odległość od agresora teraz lub w przyszłości, więc dochodzi czynnik czasowy który wpływa na korelat odległości. Wszystko ze sobą powiązane, różne przyczyny wpływają na siebie. Przyczyna może mieć swoje przyczyny. Przyczyn można wymieniać dużo np. Szwecja nie była w NATO, brak bezpieczeństwa, lub groźby Rosji wobec odległych państw wpływają na ich zachowania.

[Eremites]

Oczywiście to też nie jest reguła

@Al-3_x: powinieneś tyle i tylko tyle napisać w tym wpisie, argumentujesz tezę która ma więcej argumentów przeciw niż za.

[Al-3_x]

@raneli: Bliskość rosji rzeczywiście pomaga, ale to też nie jest reguła xD

[raneli]

@Al-3_x: Dlatego jest to problem bardzo złożony, a wielu by chciało to upraszczać. Upraszczanie takie nazywa się myśleniem dychotomicznym, zero jedynkowym.