Mozna tez pomyslec, ze sekta sny projektuje, wtedy nie wiadomo, co sie odbylo "naprawde", a co nie.
Tylko ze w tych snach czulem, ze to JA dzialam, nie do konca mi to pasuje.
Pisze o tym, bo na tej stronie preparowanej jest napisane o zielonych demonach - to pasuje do tego snu, co mialem, ze splailem energia zielonego kosmicznego szatana - tylko to wlasnie pasuje, ze to jest zmylka.
Taka zmylka do glebiokego poziomu - zmiennoksztaltni, cienie projektujace koszmary, sny pozytywne, ale tez projektowane.
Tylko ci moi na niebie pomykajacy, ich kocham i Boga.
Co bedzie dalej...? Nie wiem, niech Bog albo wszystko rozpiep**y, albo ocali.
A moze te sny (wszystkie) nie sa projekcja sekty, tylko mi cos waznego pokazuja?
Jak dostac sie na poziom wiedzy wyzej? Bog nie chce powiedziec.
Mozna tez pomyslec, ze sekta sny projektuje, wtedy nie wiadomo, co sie odbylo "naprawde", a co nie.
Tylko ze w tych snach czulem, ze to JA dzialam, nie do konca mi to pasuje.
Pisze o tym, bo na tej stronie preparowanej jest napisane o zielonych demonach - to pasuje do tego snu, co mialem, ze splailem energia zielonego kosmicznego szatana - tylko to wlasnie pasuje, ze to jest zmylka.
Taka zmylka do glebiokego poziomu - zmiennoksztaltni, cienie projektujace koszmary, sny pozytywne, ale tez projektowane.
Tylko ci moi na niebie pomykajacy, ich kocham i Boga.
Co bedzie dalej...? Nie wiem, niech Bog albo wszystko rozpiep**y, albo ocali.
A moze te sny (wszystkie) nie sa projekcja sekty, tylko mi cos waznego pokazuja?
Jak dostac sie na poziom wiedzy wyzej? Bog nie chce powiedziec.