Wpis z mikrobloga

@PanJawelPierwszy: Słabe, bardzo słabe. Tak jakby historia Francji zaczynała się w 1939 i kończyła w 1945. Tymczasem prezydent Francji Charles De Gaulle, jako pierwszy, po wojnie ogłosił w swoim przemówieniu w języku polskim, że Francja uznaje nasze granice. Żadnych informacji, jakie znaczenie dla niepodległości Polski miała Francja przed rokiem 1920. No, ale czego spodziewać się po rusofilskich i zamordystycznych historykach typu Wielomski.
  • Odpowiedz
@PanJawelPierwszy:
Wstęp genialny. xD

@Laliqu:
Jeszcze z całością się nie zapoznałem, ale zdajesz sobie sprawę, że ten cykl nazywa się "Kolaboranci III Rzeszy" i tej kwestii dotyczy? PS. Nawet w tytule masz "Francja Vichy", De Gaulle nie był częścią Vichy, więc jaki to ma związek? Przypomnę jeszcze, że bonzo Pétain został skazany po wojnie na śmierć. Wiem, wiem potem zamieniono mu to na dożywocie.

Całości jeszcze nie oglądałem, dostępna tu:
Goatlord - @PanJawelPierwszy: 
Wstęp genialny. xD

@Laliqu:
Jeszcze z całością się ni...
  • Odpowiedz
@Laliqu: W sumie nie znałem kontekstu tej wypowiedzi, a jest ciekawy.

Do świadomości Francuzów powoli zaczęło docierać, że bliżej nieznany generał Charles de Gaulle wypowiedział posłuszeństwo istniejącemu szczątkowo rządowi premiera Paula Reynauda. Rzucił w eter słynne „Francja to ja" i nie uznał kolaborującego z III Rzeszą rządu marszałka Petaina w Vichy.


źródło: https://www.rp.pl/historia/art2710151-ten-niepokorny-charles-de-gaulle
  • Odpowiedz