Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?ę, ale przypał. Chciałem sobie posłuchać muzyki w domu, ale tak dość głośno. No to słuchawki na uszy i dawaj.

Nie wiem w którym nawet momencie, ale się wypięły, a mój mózg nie zanotował żadnej zmiany, bo muzyka była bardzo głośno.

Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie repertuar jaki obrałem. Zacząłem od niemieckich marszów, potem przeszedłem do międzynarodówek (wersje: niemiecka, francuska, polska, by... dojść do wersji mandaryńskiej w pop-rockowej aranżacji XD by na końcu przejść do Death Metalu (Arch Enemy).

Nawet nie chcę myśleć w jakim szoku byli sąsiedzi, skoro nawet po godzinie (plus-minus) nikt nie przyszedł zapukać XD

#heheszki ##!$%@? #muzyka #afront ##!$%@?
Camilli - Ja #!$%@?ę, ale przypał. Chciałem sobie posłuchać muzyki w domu, ale tak do...