Wiem, że trochę Mireczków ogarniało sobie Working Holiday. Zastanawiam się pomiędzy Australią i Nową Zelandią. Australia wydaje mi się być spoko pod względem pogody, ale ich mentalność "Commonwealth Texas" trochę mnie odrzuca. NZ wydaje się być pod tym wzgledem bardziej ogarnięte, ale może to tylko pozory? Generalnie, bedę wdzięczna, za podzielenie się opiniami odnośnie obu tych krajów.
#australia #nowazelandia #emigracja #workingholiday #pytanie #podroze #wiza
@murzynekkk wymieniłem takie bardziej spokojne miejsca. Byłem kiedyś na weekend w Iławie, też spoko jest. W Ostródzie to nie wiem co tam sie dzieje, ale raczej też noe ma klimatu przepełnionych mazurskich miejscowości.
  • Odpowiedz
Hej Mirki i Mirabelki.
Z czystej ciekawości chciałem dopytać bo mam kilka sprzecznych opinii:
Czy rzeczy kupione na strefie wolnocłowej wliczają się do limitów przywozu.

W zeszłym roku kupiłem chyba 3 podwójne kartony fajek na wolnocłowej bo obsługa lotniska zapewniała że te zakupy nie wliczają się do limitów przewozu między krajami. A że u nas nie ma klikanych to była całkiem spoko opcja. Teraz słyszę że to jednak nie tak działa a
tak, wliczają i zawsze tak było. nikt Cie nie zglebuje, ale mogą Ci odebrać. Na wolnocłowym możesz kupić i paletę fajek, sprzedającego nie obchodzi, jakie masz przepisy wjazdowe.
  • Odpowiedz
@Xefirex: w sensie, że mieszczą się dwie osoby, ale płacisz za jedną i tylko Ty tam jesteś. No i np. masz tylko np. jeden zestaw pościeli itp
  • Odpowiedz
@Azu: przecież roaming jest na tyle tani że szkoda zachodu, no chyba że planujesz cały dzień filmy na youtubie oglądać zamiast zwiedzać
  • Odpowiedz