Skończyłem parę dni temu kolejny swój album (poprzedni, Letters to Astrid, wrzucałem tutaj parę lat temu). Stylistyka to szerokopojęta psychodeliczna retro indie elektronika, głównie rozpięta między melodyjnym #synthpop / #chillwave / #synthwave robionym na emulatorach analogowych synthów, psychodelicznym popem lat 60 (#neopsychedelia) i kolażem sampli trochę w stylu The Avalanches czy polskiego zespołu Ptaki. Tym razem jest bardziej eklektycznie, i gdzies tam przewijają się też
@yourgrandma: Ze Spotify byłby ten problem, że w tym jest cała masa niewyczyszczonych sampli, ale być może kiedyś uznam że wrzucę to i tak i może to jakoś przejdzie xd Na Spotify wrzucałem kiedyś inny swój album, ale to taki około ambient z 2019 robiony wyłącznie na synthach, stylistyka którą robiłem zanim się przerzuciłem bardziej w stronę synthpopu i psychodelii https://open.spotify.com/album/7ttdoR7exhcNj1Yobh0p54
Gatunki: baggy, hypnagogic pop RIYL: The Stone Roses, You Get What You Give, latadziewiędziesiąte, Dazed and Confused, Bravo Hits
czymkolwiek chillwave (jako gatunek i swoisty "ruch") był u swoich podstaw - bez wątpienia Clanton, patrząc na działalność artystyczną jak i te "wydawniczą", może śmiało rozgościć się obok Toro Y Moi, Washed Out, czy
https://open.spotify.com/album/7ttdoR7exhcNj1Yobh0p54