Jaroszek_na_emigracji
Jaroszek_na_emigracji
#jareknaemigracji Jarunia znowu naplul sobie w twarz - wytarl ja flegma swojej chorej narcystyczno-mitomanskiej wyobrazni. Przez 2 tyg opowiadal o 'tajemniczej' piekarni, w ktorej byl na probie w 'bank holiday!!!! ( nie skojarzyl tej daty, ale musial ciagnac narracje). No i jednak nocki - bo wypoczął, przemyslal, choc bil sie w piersi, ze w zyciu juz na nocki nie bedzie robil.... W sobote - on juz na nocki nie bedzie robil tylko